Wszystko toczy się tak jak chce.
Bez względu na moje działania, wszystko idzie własnym torem tak jakby coś lub ktoś kto tym kieruje miał daleko w dupie moje zdanie na temat tego wszystkiego.
Narkotyk pozbawił mnie wszelkiej wrażliwości i uczuć. Pozostałam obojętne na to, co w życiu najdroższe...