po krotkim okresie odwazyla sie wyjsc z domu
szybkim krokiem na cmentarz by zobaczyc napis grobu
imie i nazwisko to nie jest dla niej wszystko
na dole mala czcionka bylo zawsze bede blisko
uciekla z tego miejsca zamykajac sie w sobie
wszedzie widziala go jak przechodzil jakis czlowiek
przepraszala boga a szczegolnie tylko jego
ze nie dala szansy ze mial zostac jej kolegom
nagle ona zniknela i szukali jej rodzice
znalezli ja nad rzeka z nozem wbitym w drobna szyje
i tak sie skonczyla piekna milosna historia
najpierw odszedl on pozniej odeszla ona.
Dziś dość dobry dzień. Choc były małe przykrośći. Zobaczymy jak to bedzie, jutro moje zycie moze zmienic sie o 180 stopni. Miejmy nadzieeje, ze bedzie dobrze :D
JUTROO PRÓBNEE EGZAMINY !
Maaasakraa ;C
Doobranooc moordeczki <3