smutek cały dzień.
nie lubie takich dni... najlepsze wyjście położyć sie i przespać.
a najgorsze ze teraz nie moge tak zrobić.
co ma być to będzie.
nie bede podejmować czegoś pochopnie.
wole być zraniona ze świadomościa ze juz nic nie mam,niż cierpieć z powodu swoich decyzji.
dobranoc.