Ostatnio ogarnął mnie dziwny stan. nie mam ochoty na wychodzenie nawet na imprezy. Ciągle łóżko i rozmowy przez skypa. Ale to nawet dobrze bo mam więcej czasu dla rodziny :) Wiekszosc szafy mam juz wymieniona co mnie bardzo cieszy. Dzisiaj caly wieczor bede ogarniac domek i pokoju a jutro slodkie lenistwo. a teraz trzymac za mnie kciuki co wytrzymam do 15 w szkole.