haha co za ryj ;d
Mimo wszystko żałowała, że tak pięknie rozpoczęta znajomość tak szybko i paskudnie się skończyła. Przeklinała własną naiwność, a ból upokorzenia rozsadzał jej serce. Wmawiała sobie, że on nic już ją nie obchodzi. Bez skutku.
Wszystkim czytającym mojego photobloga życzę wesołych świąt - smacznego jajka i mokrego dyngusa ;d
no to jutro już ta święconka - i byle do tej niedzieli, znudziły już mi się te przygotowania świąteczne.
następnie w poniedziałek osiemnastka ;) - Olaaa .
hm tygodnica? - beznadziejna ha.nie lubie chyba tego piątku.