To głupie tęsknić za kimś kogo już naprawdę straciliśmy, a pozostały tylko wiadomości w telefonie które tak ciężko się kasuje.
Owszem,nie jestem ładna.Nie mam dobrej figury,tu i ówdzie mam za dużo bądź za mało.Jestem też niezgrabna. I za bardzo się wszystkim przejmuję i wyolbrzymiam problemy.Jestem też cholerną zazdrośnicą.A i jeszcze jedno.Kocham cię nad życie,frajerze..
Nie chciała się zakochać.Miała niemiłe doświadczenia.Szukała pocieszenia,nic więcej.. chciała się pozbierać,bo mała już wszystkiego dosyć.I wtedy pojawił się On...małymi krokami odbudował jej serce. rozkochał ją w sobie. i odszedł.. wszystko zaczęło się od nowa.
Jeśli kochasz kogoś, jako człowieka, jeżeli jest dla Ciebie ważny, nie znienawidzisz go tak po prostu. Od tak. Bo to ciągle wraca.. Każde wypowiedziane kocham Cię, każda miła chwila, każda szczęśliwa łza. Na to uczucie powinniśmy znaleźć nowe słowa, pomiędzy kocham, a nienawidzę.