uśmiechniesz się?

nie mam już na Ciebie ochoty, na miłość w sumie też nie.

romantyczna kolacja i milion róż - to nie dla mnie. Wystarczy mi ławka w parku , Twoja obecność i poczucie , że coś dla Ciebie znaczę. ;*

Kochać to coś irracjonalnego, to niedzisiejsza fantazja, coś, czego nie da się wytłumaczyć, coś, co nie jest praktyczne, coś, co samo w sobie jest swoim jedynym usprawiedliwieniem. 

jak mi mówią Ty musisz ja mówię niekoniecznie.

Jeszcze nadejdzie taki dzień, gdy spojrzysz w malinowe niebo, uśmiechniesz się do siebie i wyszeptując: "wreszcie jestem szczęśliwa"

Błękit Twoich oczu przyciąga jak magnes. mogę godzinami w nie patrzeć, nie myśląc, że kiedyś może mi się to znudzić. Nie znudzi.

punkt 1. zawsze już będziesz mnie kochał. 2. jeśli masz jakieś wątpliwości, patrz punkt 1.

A jeżeli powiem Ci , że jesteś dla mnie wszystkim? Każdym nowym dniem, każdym porankiem, czułym słowem, tchnieniem? Jeżeli powiem Ci, że jesteś dla mnie wszystkim co mam...? Uśmiechniesz się ?

Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty, to też nie diabeł rogaty. Ani miłość kiedy jedno płacze, a drugie po nim skacze..

Napluć wszystkim ' kochanym ' osobom , uśmiechnąć się i powiedzieć : to za tą wspaniałą przyjaźń.

Naćpana z papieru miłością, koloryzowaną blaskiem żelków, krzyczących 'nie kompromituj się mała' . ! < 3

znów napisał ' cześć mała ' zamiast ' witaj gwiazdko ' - zwyczajny kumpel .

Czasami tak ciężko jest zamknąć pewien rozdział życia i powiedzieć sobie: "to już koniec", ale w końcu musimy spojrzeć prawdzie prosto w oczy, pójść naprzód i już się nie odwrócić...

Wiesz dlaczego nie klikam w Imię Twojego ukochanego ? Bo wiem, że nie znajdę tam Twojego imienia. ; *

Kobieta zawsze ma rację.

'' możesz płakać jeśli daje Ci to szczęście, ale wiedz, że nie wszystko warte jest twojego płaczu. ''