Długie było to jutro, ale komputer mi się sypie.
Na szczęście gimp na nim działa i jakoś się da obrabiać.
Będą dalsze wstawki. Nie zniknę tak szybko
Tak btw. nie chciało mi się, aż tak dużo z tą fotą bawić. Obniżyłem tylko saturację i "rozsmarowałem" tło, a właściwie prześcieradło :)