Czasami wolę milczeć, milczenie jest piękne. Lubię tylko się patrzeć i nic nie mówić. W tych momentach jestem najszczęśliwsza. Patrzeć w oczy, nie otwierać ust. Tylko całą swoją osobę, uczucia, rozterki i starach przekazywać spojrzeniem. W ten sposób można zobaczyć w człowieku więcej niż rozmawiając z nim całymi dniami. Bo oczy są duszą. Lubię oczy. Lubię Twoje oczy.
Bo czasem wszystko jest prostsze, niż myślisz, i jednocześnie bardziej skomplikowane, niż sobie wyobrażasz .
Gdybym zniknęła tak z dnia na dzień. Urwałabym kontakt z wszystkimi, tak po prostu ich olała, wątpię, żeby ktokolwiek zauważył, żeby moje odejście wzbudziło w kimś niepokój, strach, czy smutek. Byłoby to tak samo mało ważne dla innych, jak ominięcie ślimaka na chodniku.
"To ten czas kiedy jest tak źle , że sobie płaczę no i zawsze tak jest i zawsze tak samo ściska w gardle i zawsze jest ten sam powód i zawsze ta sama bezradność, to samo rozczarowanie . Zawsze to samo nic się nie zmienia , ciągły ból , te okropne wspomnienia , zawsze dookoła cisza i spokój jak zawsze tylko ja i głuchy pokój , zawsze identyczna ciemność wręcz nicość , zawsze to samo ściskanie poduszki kiedy to ból wyrywa się spod koszulki i trzymam ten ból tak silnie , tak trwale lecz powoli czuje , że się poddaje"
Jestem ciekawa jak osoby dla mnie bliskie zareagowałyby na wiadomość o mojej śmierci, jestem ciekawa czy ktoś by się mną w ogóle przejmował, jeśli bym nie odpisywała na ich esemesy, nie odbierała telefonów czy chodź by nie widywała się z nimi, jestem ciekawa ile osób by za mną tęskniło, gdybym wyjechała gdzieś na kilka lat albo może na zawsze? Wiem tylko, że policzę te osoby na palcach jednej ręki.
Nie wiń nigdy za nic nikogo w swoim życiu - dobrzy ludzie dają szczęście, źli - doświadczenia, najgorsi ludzie da