`I jak mała dziewczynka uczepiła się marzeń.`
Bo ja mam swój kolorowy świat, do którego należą tylko wybrani...
W dzisiejszych czasach tylko to jest siłą,
Spijam słowa z Twoich ust - bezwarunkowa miłość !
W każdym detalu , akordzie i dzwięku bez Ciebie życie nie miałoby sensu .
Cokolwiek robię ciągle Ciebie mam w mej głowie,
A jesteś wszystkim czego potrzebuje ukrytym w jednej osobie.
muszę wysłąć do Bogą kąrtkę z podziękowąniem zą to , że dął mi Ciebie .
a dziś czuję się jak w bajce . zła macocha 1oo lat snu i krasnoludki , które podpierdoliły mi księcia .
Ej mała, Ty lepiej sercem wybierz, bo rozum to Cię w chuja robi.
Chciałabym umrzeć z miłości.
` Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów. I wtedy przypomnisz sobie, że był taki czas, w którym miałeś swoją szansę. No właśnie... Był ! Ten czas już nie wróci.`
` 200 chwil czystego szczęścia, skrawek nieba i Ty. - Szczyt marzeń.!; dd `
Jeśli przebywasz ciągle z tymi samymi ludźmi, to stają się oni w końcu częścią twojego życia. A skoro są już częścią twojego życia to chcą je zmieniać, bo ludziom wydaje się, że wiedzą jak powinno wyglądać twoje życie, nikt jednak nie wie jak powinien przeżyć własne...
taaak strasznie za tobą tęsknie .
Gdy ON się zakochwiał, ONA próbowała już zapomnieć..
nienawidzę kiedy mi zależy . wolę kiedy jest mi wszystko jedno .
'Tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy, chociaż wcale nie płakałam. Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, nawet przyjaciel nie był mi w stanie pomóc. Płakałam przez Ciebie, siebie i przez to wszystko, co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie..'Nie wiedziała jak to wytłumaczyć. Podczas dnia, w świetle słonecznym tryskała energią, zarażała śmiechem. To ona pocieszała innych, mówiła, że będzie dobrze. A gdy tylko słońce chowało się za horyzont, chęć do życia gasła.Radość wypalała się. Mina stopniowo smutniała. I nie tylko mina, bowiem cała jej dusza płakała, coś żałośnie w niej krzyczało...
Potrafił swoim uśmiechem rozpierdolić wszystkie moje kłopoty, był bezkonkurencyjny.
Kiedyś jak będę pijana, zadzwonię do Ciebie i powiem jak cholernie Cię kocham i jak mi na Tobie zależy. A na drugi dzień będę mówiła, że nic nie pamiętam.!< 3.
Ona nie przypominała podręcznikowego bóstwa, nieziemskiej bogini, muzy wielkich artystów, co jednym spojrzeniem darowuje natchnienie. Nie była podobna do nocy gwieździstej ani dnia soczystego. Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym bez przerwy będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział..
przeproś ku*wa. jak rozje*aleś wszystko, to napraw.