photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Magda.
Kategoria:
Długie
Dodane 18 LISTOPADA 2013
182
Dodano: 18 LISTOPADA 2013

Magda.

Długie

 

http://www.youtube.com/watch?v=bqIxCtEveG8

 

Starałam się jak tylko mogłam, budowałam, kawałek po kawałku, stopień po stopniu, momentami brakowało mi sił, ale nigdy się nie poddałam, robiłam, co mogłam, prosiłam Boga, nie odpoczywałam ani chwili, czekałam na Jego pomoc, na kilka drobnych gestów, których chyba najbardziej brakowało do naprawienia tej miłości, a Jego nie było, miesiącami czekałam, wyglądałam, dzwoniłam, pisałam, bez skutku. Pojawił się po kilku miesiącach i stwierdził, że to znów moja wina. Pieprzona bezsilność.

 

Kiedy toniesz, to w zasadzie nie oddychasz. Do chwili kiedy odpłyniesz, mówią na to mimo wolny bezdech. Chodzi o to, że niezależnie od tego jak się boisz, instynkt nie pozwalający nabrać wody jest tak silny, że nie otworzysz ust dopóki nie poczujesz, że Twoja głowa za chwile wybuchnie. Ale kiedy w końcu nabierzesz wody, to przestaje boleć. Już nie czujesz strachu. Czujesz się jakby spokojnie.

 

Nie kochaj mnie za pięknie pomalowane, długie rzęsy - kochaj mnie za oczy, te zapłakane, czy niewyspane. Nie kochaj mnie za loczki - kochaj mnie za naturalny nieład na głowie. Nie kochaj mnie za wygląd na imprezie - kochaj mnie za rozciągnięty dres i dużą bluzę, gdy siedzę w domu. nie kochaj mnie za słodkie słówka - kochaj mnie za 'kurwa', które podobno tak fajnie przeciągam. Nie kochaj mnie za kulturalne zachowanie na kameralnym przyjęciu - kochaj mnie za tańczenie w płatkach śniegu, z butelką wódki. nie kochaj mnie za to jaka bywam - a za to jaka jestem.

 

Czym jest Miłość? Nie jest deklaracją uczuć na najbliższe 10 lat już po 2 dniach związku. nie jest pokazówką przed znajomymi, by pochwalić się chłopakiem/dziewczyną. Nie jest statusem na fejsie wyświetlanym w informacjach. To ufanie drugiemu człowiekowi w każdej, nawet najbardziej paranoidalnej sytuacji. To chęć dzielenia z nim łóżka i kanapek, kompromis przed telewizorem. Ale to także smutek, odwaga do łez, akceptowanie człowieka najbliższego naszemu sercu z każdą jego wadą, i nauka życia z nimi, a nie zmiany na siłę.

 

Uwielbiam, kiedy bierzesz moją dłoń w swoją i ściskasz mocno, bo wtedy czuję się dla Ciebie ważna. Uwielbiam się do Ciebie przytulać i czuć Twoje ciepło, które działa na mnie kojąco, jak nic innego na świecie. Uwielbiam, kiedy mnie całujesz, bo wtedy sięgam gwiazd i czuje się kimś wyjątkowym i niepowtarzalnym. Uwielbiam kiedy chowasz twarz w moich włosach, bo wydaje mi się wtedy, że to są dla Ciebie jedyne włosy na świecie. Uwielbiam, kiedy patrzysz mi prosto w oczy, wtedy wiem, że widze coś więcej niż tylko brązowo piwne źrenice, że widze co w tobie jest. Uwielbiam jak śmiejesz się tak szczerze, bo wtedy moje serce rośn ie wielkie, kiedy wie, że jesteś szczęśliwy, wtedy ja też automatycznie staję się szczęśliwa. I uwielbiam kiedy mówisz mi, że mnie kochasz, bo to czyni mnie najbogatszą i najpromienniejszą dziewczyną pod słońcem! Nawet jak się kłócimy to Cię kocham i wiem że jesteś dla mnie idealny.

 

W stopy kuje mnie chłód kuchennych płytek na podłodze. Żując kawałek zimnej, gumowej pizzy z wczorajszego obiadu, tępo wbijam wzrok w ośnieżoną brzozę za oknem. Faktycznie, spadł śnieg. Wiedziałam, że coś się zmieniło. Moje myśli zawieszone w jakiejś cholernie odległej pustce, krążą w okół zawstydzających snów, niespełnionych marzeń, złamanych obietnic i fałszywych słów, zbijając się w ciężką, twardą i ohydnie nieprzyjemną kulę wyrzutów sumienia, która jak ten wątpliwej jakości ser z pizzy, nie chce mi przejść przez gardło.

 

Może kiedyś usiądziesz przed komputerem, a twoim oczom ukarze się moje zdjęcie. Pomyślisz, 'ale się zmieniła' zastanowisz się nad tym co było, co minęło i co mogło być. Przeanalizujesz każdą dobrą chwilę, pomyślisz o tych, w których było naprawdę ciężko. Powiesz sobie 'ale ja byłem głupi' i zdasz sobie sprawę, że mnie już nie ma. Wiesz? Teraz tak samo jest ze mną. Co dzień biję się z myślą, że mogło nam się udać, że teraz nie siedziałabym zapłakana, że miałabym dla kogo wstawać, że miałabym dla kogo być szczęśliwa. Teraz ty, cieszysz się szczęściem z nią. A ja? Umieram z tęsknoty. Kiedyś będzie na odwrót. Ja się opamiętam, może nawet będę szczerze się uśmiechać, a ty zobaczysz jak to jest być samotnym, tak cholernie samotnym na świecie pełnym ludzi.

 

Dziewczyna rzuciła wyzwanie swojemu chłopakowi aby przeżył jeden dzień bez niej. Powiedziała, by się z nią nie komunikował, a jeśli zawali to będzie go kochać już na zawsze. Chłopak zgodził się przyjąć to wyzwanie. Nie napisał do dziewczyny ani jednego smsa, nie wykonał ani jednego połączenia, tak jakby nigdy się nie znali. Dziewczynie pozostały 24 godziny życia, ponieważ umierała na raka. Następnego dnia poszedł do dziewczyny i chciał powiedzieć 'zrobiłem to Kochanie' zamiast tego łzy spływały mu po policzkach, ponieważ zobaczył swoją dziewczyną leżącą w trumnie z dopiskiem 'Zrobiłeś to Skarbie. Teraz rób to codziennie. Kocham Cię'

 

Jeśli ktoś znika z Twojego życia i wiesz, że już go nigdy nie zobaczysz, możesz napisać wszystkie rzeczy, których nie mogłeś powiedzieć albo nie chciałeś. Weź kartkę, długopis i napisz list. To może być długie, a może zawierać jedno słowo. Napisz to do człowieka, który odszedł ale nie wysyłaj tego. Kiedy napiszesz, spal to. Zostaniesz uwolniony od wszystkich uczuć i emocji.

 

Nie wymagam od Ciebie dużo. Chciałabym, abyś obdarzył mnie prawdziwą miłością. Abyś był przy mnie kiedy Cie potrzebuję. Abyś pił ze mną ciepłą herbatę. Abyś milczał razem ze mną. Abyś przeczesywał moje włosy swoimi palcami. Abyś muskał swoimi ustami moje czoło. Abyś trzymał mnie za rękę i nigdy nie puszczał. Abyś codziennie mówił mi dobranoc. Abyś mnie potrzebował. Abyś mówił jak bardzo tęsknisz, gdy mnie nie ma. Abyś śmiał się razem ze mną. Abyś był zawsze.

 

Bawił się mną jak szmacianą lalką, którą kiedy tylko chciał, mógł rzucać w kąt i zapominać kompletnie o moich uczuciach. Z początku się na to zgadzałam. Wymyślałam mu różne wytłumaczenia, które nieraz brzmiały tak absurdalnie, że musiałam przygryźć wargę do krwi, aby czasem nie zacząć krzyczeć jak bardzo go nienawidzę. Z czasem zrozumiałam, że nigdy nie będę dla niego tak ważna jak on dla mnie. Poprawiłam podwinięte spodenki i niedbale wygładziłam włosy. Spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy i wyszłam. Odeszłam bez żadnego pożegnania. Zostawiłam go i spakowałam do walizki z przeszłością, którą odesłałam do archiwum. Może kawa już nie smakuję tak samo, a żadne inne usta nie smakują tak wyjątkowo jak jego, ani żadna dłoń nie pasuje do mojej tak idealnie jak jego, ale żyję. Dddycham i radzę sobie szukając w sobie choć trochę wiary w siebie.

Informacje o cytyopi


Inni zdjęcia: 1551 akcentovaLOST SOUL MAKE-UP *moje oczy* xavekittyxZ synem nacka89cwa:) nacka89cwa982 tennesseeline2025.07.30 photographymagicStatki wypływają rano bluebird11:* cooooooonePo trosze, po trochu. ezekh114Ja cooooooone