~ Sasha Grey :)
Tyle zysku, ile w pysku.
Dostałam pałę. Mam ją w dupie.
Najlepiej to wszystko zwalić na mnie.
Jebie mnie Twoje zdanie, tak bardzo, że zaraz dojdę.
Z ust mi to wyjąłeś.
Muszę przespać się z tym problemem!
Strach mnie przeleciał.
Wiesz, gdzie możesz sobie to wsadzić?
Niech mnie kule biją!
Trzepałam na tym niezłą kasę.
Jak mnie boli gardło, biorę coś do ssania.
Zostanę nauczycielą, będę często stawiac pały.
Nie przejmuj się! Ja stawiam!
Egzamin? Zaliczyłam go ustnie!
Wali mnie to.
Od rana nie miałam nic w ustach.
W dupie mam ten interes.
Do emerytury, nie dociągnę.
Jakoś to przełknę.
Wchodzisz? Czy będziesz tak stał?
Mam pełne ręce roboty.
Zatkało kakao?
Zabawa pełną gębą!
To co? Interes stoi?
Czy nie za daleko się posuwamy?
Muszę to głęboko przeanalizować.
Jak się troche popieści, to się całość w buzi zmieści.
E tam, wyliże się.
Mam to na końcu języka.
Kto PYTA, nie błądzi.
Czuję się dziś taka, niedojebana.
Spadłam z konia.
To takie... głębokie.
Mówisz parapetówka? Dobre posunięcie!
Mój ulubiony owoc? Gejfjut.
Jakie są Twoje ulubione zwierzątka? Walenie.
Pozwól, że pomaluję choć jedno jajko.
Na egzaminie dałam dupy.
Przeleciałam wszystkie kanały.
Ile jeszcze mogę to ciągnąć?
Do dupy z taką robotą!
Gdzie spędzisz święta? Na Kubie.
Szczerze? Mam to w dupie.
Swędzi mnie gardło. Możesz podrapać?
Poszłam do roboty. Wyjebali mnie.
Panie doktorze. Coś mnie jebie w stawie.
Nie maczałam w tym palców.
Widzę chłopaki, że zebrała się tu cała śmietanka.