Opowiadanie na faktach ...
Autorka tego arcydzieła : Karolina ;*
Ona? Zwykła dziewczyna ze zwykłymi marzeniami, żyjąca w zwyczajnym świecie zwyczajnych ludzi. Nie była optymistką widzącą coś pozytywnego we wszystkim co zobaczy, ani pesymistką, dla której nic nie miało sensu. Była zwyczajną realistką, której realia były regularnie wystawiane na próbę przez świat i ludzi. Miała garstkę przyjaciół, dobre stopnie w dzienniku, kochającą rodzinę i rówieśników, którzy wisieli nad nią jak kat nad duszą. Swoimi żartami i głupimi tekstami rzucanymi w jej stronę uprzykrzali jej każdy dzień. Co było powodem wyśmiewania się z tej niewinnej dziewczyny? Głupie lecz prawdziwe& Powodem były wyjazdy jej ojca poza granice państwa. Co w tym śmiesznego? Nic, ale jeśli długo nic się nie dzieje, to trzeba sobie życie urozmaicać, chociażby kosztem innych. Dlaczego akurat ona miała cierpieć? Bo przecież ojciec zostawił ją i jej mamę, przez co rodzina zaczęła się rozpadać& W rzeczywistości było zupełnie inaczej. Rodzina miała się dobrze, podobnie jak relacje pomiędzy jej rodzicami. Nie było nawet mowy o tym, aby Ona sama mogła przemówić im do rozumu. Co może wskórać jedna słaba dziewczyna? Nic& Nie chciała też wyjść na kapusia, więc nikt z osób dorosłych nie widział, co jest powodem jej złego humoru, a czasem i łez. Mijały dni, tygodnie, miesiące& Ile czasu można śmiać się z jednego żartu? Widocznie humor towarzystwa nie opuszczał i pogłębiali oni temat dalej, niszcząc przy tym nerwy dziewczyny. Gdy była ona już na skraju załamania, gdy w końcu głupie teksty zaczęły przestawać śmieszyć młodzież. Zanim całkowicie zapomniano o tym minęło jeszcze trochę czasu. O sprawie zapomniał każdy, z wyjątkiem Niej. Czas nie leczy ran, ale przyzwyczaja do bólu, dlatego w końcu przestała Ona płakać na samą myśl o tym, co działo się przez tyle miesięcy w szkole. Podczas całego zamieszania przy życiu utrzymywała Ją przyjaciółka, która nie pozwoliła upaść Jej zbyt nisko. Cała reszta znajomych odwróciła się od niej i wolała iść za przykładem reszty i naśmiewać się z głupich historyjek wyssanych z palca. Tak, to prawda, że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie& Masz przyjaciela? Masz Skarb, więc o Niego dbaj.
42620487- piszcie !
Patrycja pogada z każdym ;*