Dłonie i głos. I usta. I uśmiech. I wzrok. I zapach. Tak, chciałbym poczuć Twój zapach. Zapach Twojego wnętrza. I zapach Twojego ciała.. Na moim ciele. Zmieszany z moim zapachem .
Pamiętacie tamte czasy? Gdy dla chłopaków zabawa w dom nie miała podtekstów erotycznych, na ognisko zamiast pół litra brało się kiełbaskę, a na smutki nie nikotyna, lecz słodycze były najlepsze ? Tak. To było dzieciństwo.
Wciąż uwielbiam to chamstwo w jego oczach.
Tęsknię każdym oddechem, każdym spojrzeniem na twoje zdjęcie i każdym kolejnym biciem mego serca.
Za każdym razem, gdy się z kimś rozstajesz, zostawiasz u tego kogoś kawałek swojej duszy, a ten ból to brak tego kawałka. Boli, bo jest u kogoś innego. Ten kawałek kiedyś się odbuduje, ale to strasznie długo trwa.
Dostrzegłam Twoje spojrzenie skierowane w moje odbicie w szybie, zmieszałeś się spuszczając wzrok ale nie dostrzegłeś że moje serce biło wtedy szybciej.
Powietrze ma chemiczy smak, lecz strach oddechem z Twoich ust, zaciągam się kolejny raz, i trzymam tak w płucach zapach Twój.
I nawet najlepsze fajki wymiękły przy Jego pocałunkach, kurwa.
Papierosy tej nocy bardzo mi smakowały sama nie wiem dlaczego. Może to była wina przepełniającego mnie żalu i tęsknoty? A może po prostu papierosy zawsze smakują lepiej w połączeniu ze łzami.
Nie chcę Cię. Twoich dużych, błyszczących, chłopięcych oczu. Nawet tych słodkich, czerwonych ust. Nawet serca, które pukało, kiedy byłam do Ciebie przytulona. Po co? Przecież i tak odejdziesz..
Jeden pocałunek , a ona już wiedziała, że nigdy więcej nie chce smakować innych ust .
Leżąc obok Ciebie mogłabym tak trwać zamknąć oczy, czuć Cię całą wieczność Ty i ja, razem - nie ma nic lepszego .
To niesamowite, że pojawiają się w naszym życiu osoby, które potrafią przysłonić nam resztę świata. Osoby, które można porównać do powietrza,bez którego nie mamy szans na istnienie. A jeszcze bardziej fascynujący jest fakt, że właśnie ta osoba, którą darzysz tak wielkim uczuciem,jest gotowa wskoczyć za Tobą w ogień i oddać Tobie swoją przyszłość.
Zatopić się w jego wzroku, jak Titanic pójść na dno.
Zamiast 'lekcja', Twoje imię, data, zawsze ta sama. Nasze rozstanie. W temacie krótkie 'wróć' i tak co 45 minut. To już 3 korektor w tym roku, wiesz?
nie palę . Nałogowo żuję gumę balonową . Nie piję, ale uwielbiam colę light. Nie przeklinam , ale uwielbiam , mówić slangiem . Nie noszę szpilek ,ale kocham trampki . Nie jestem dz*wką, ale potrafię kochać .
Miłe uczucie, gdy dwie godziny po jego wyjściu, w pokoju nadal unosi się woń jego perfum.
A tak właściwie to kim ja dla ciebie jestem ?
rzuciłeś mnie na łóżko, skrupulatnie całując moją szyję. Twoje ręcę badały każdy centymetr mojego ciała, a Twój oddech przesiąkał do cna rozkoszą. właśnie wtedy zrozumiałam, że kochasz moje ciało. tylko je. że dusza czuje się ewidentnie pominięta. żałuję, że się nie myliłam. żałuję, że kiedy doszłam do owego wniosku i chciałam po prostu wstać i wyjść, Ty mi na to nie pozwoliłeś. i dokończyłeś miłość. miłość względem mojego ciała. wbrew mojej duszy.
Najtrudniej uwierzyć nam w słowa które najbardziej chcielibyśmy usłyszeć ...
skoro w tym wieku, lubisz się bawić, to nie wiem, kup sobie klocki LEGO, a moje uczucia już zostaw..
-dlaczego Ty ciągle o nim wspominasz? - bo jeszcze nigdy o nim nie zapomniałam.