Ostatni dzień ferii, nawet już nie dzień tylko wieczór. Niedzielny nudny wieczór, który prowadzi nieuchronnie do zakończenia 2 tygodniowego odpoczynku. Moje nastawienie do szkoły jest w stanie opłakanym. Aktualnie całe moje jestestwo krzyczy o szybka i bezbolesną śmierć, która to ukróci moje męczarnie w czterech ścianach dwupiętrowego ogólniaka, który to rzekomo jest renomowany i jest jednym z najlepszych. Według moich obserwacji był on remontowany co z renomowanym ma tylko tyle że zaczyna się od przedrostka re. Więc jak sami widzicie wizja powrotu tam jest najczarniejsza wizja tuż po maturze& a może z racji tego, że to już jutro to jest nawet przed maturą. Sama nie wiem to skomplikowane.
Zabrakło w domu melisy, co spowoduje kolejną nocną eskapadę po zaśnieżonym Kiełczowie odbytą z okien mojego pokoju. Wszytsko było by fajnie tylko, że niestety w czasie takich nocnych wycieczek do głowy przychodzą najczarniejsze myśli co dodatkowo wpływa na mój już i tak za niski poziom melatoniny.
Powoli pomalutku zmiany pukają do wszystkich nas. Ale choćbym nie wiem jak bardzo zmieniała się wizualna część nas, nasze zachowanie, miny które robimy gdy się cieszymy, albo jesteśmy smutni, to mimo wszystko w środku dalej jesteśmy tacy sami. W środku nas siedzi osoba, którą ktos kocha, lubi albo nienawidzi, nie możemy zmienić siebie.
a w tym wszytskim nie są najważniejsze słowa, o czym sama się przekonałam niedawno, ale świadomośc tego, że czasami ktoś potrzebuje mojej pomocy, a ja moge liczyć na wsparcie ze strony drugiej osoby. Bo najwazniejsze i najtrudniejsze jest zaufanie. Cały czas się tego uczę.
Od jutra zaczynamy przygotowania, ze zdwojoną siłą. Historia sztuki czeka, czeka także miejsce kustosza w muzeum& seksowne spódnice, szpilki i takie tam ;)
Ułoży się i poukłada.
Dziwne święto. Przecież wszyscy których kochamy wiedzą o tym. Ni powinniśmy o tym mówić raz w roku wśród czerwonego szajsu. Co dzień powinniśmy pokazywać jak bardzo nam na nich zależy.
I nie gadam tak tylko dlatego, że nie mam przedstawiciela płci przeciwnej któremu melodyjnie mogłabym szptac do ucha tandetne słówka.
Dobrze jest. Opcja uśmiech wraca na stare śmiecie ;)
Inni zdjęcia: Zachodzi słoneczko :) halinamFotoleracja patkigd;) patkigdToruń nocą patkigdW Toruniu patkigd;) patkigdW plazie patkigdW Toruniu patkigdPrezent patkigd;) patkigd