ema =)
cały tydzień leżenia w domu = jazdy. już na mózg mi się rzucało ! xD no ale w sobotę już lajt i zakupy i wyjście na 10 ^^ niedziela wizyta u Łukasza i do mojego Kotkaa ! <3 noo :) dziś na reszcie w szkole! i z moją Zochąą :) :* i z BeBe ! :) :* i z resztą :p pogoda jest do dupy. ubóstwiam tego kto znalazł kawę :D wielki LOVE dla niego xD mnie choroba nadal trzyma ale już wytrzymać nie mogłam. Cały czas porusza z BeBe sytuację z pewnymi osobniczkami płci nijakiej ^^ i jestem tą najgorszą teraz bo powiedziałam prawdę prosto w oczy. I co, boli? ;> mam nadzieję że tak :] dobra, wracam do lektury bo wciąga a już nie dużo zostało.
I <3 Kotek !
Zochulko, BeBe, Syntio :* :* :*
szajba.