145.

 - chora jestem.
 - na serio?
 - nie, na serce.

- mamooooo .. ?!

- co ?

- ale nie będziesz krzyczała ?

- ejj wiesz co?
- co ?
- ciągle Cię kocham , ale ...
- ale co ?
- ale w sumie to gówno mnie już obchodzisz ..

-

- Za co ?

- Za to , że jesteś..

- Kocha mnie .

- Skąd ta pewność ?

- Potrafi wyczuć mój smutek przez telefon . ; *

- przytul mnie.
- ale , ale..
- no kurwa przytul <3

- co tam
- umieram .
- co się stało
- trafił w sam środek.
- czego
- serca
- snajper
- frajer

- zmieniłaś się..
- zmieniłam się? ja nigdy nie byłam sobą. zawsze byłam tą, którą chciałeś żebym była, nawet wbrew własnej woli. byłam twoim ideałem.

- dlaczego jesteś hot?

- bo moja mama jest hot, mój tato jest hot i wszyscy w rodzinie są hot. nie miałam innego wyjścia i ja też jestem hot.  :-D

-uważasz się za fajną?
-uważam się za zajebistą :D

- Co jest dla Ciebie ważniejsze? Twoje życie czy ja?
- Zanim odpowiem, pozwól, że pierwsza Cię o coś zapytam.
- W porządku.
- Czy jest jakaś różnica pomiędzy Tobą, a moim życiem?

- Tato...
- Co?
- Gówno.. 1-0 dla mnie.
- Nigdzie nie wychodzisz 1-1. :D

- Mamo, mamo nalej mi zupy.
- Posłuchaj. To, że sypiam z twoim ojcem nie znaczy, że masz mówić do mnie "mamo".
- To jak mam mówić?
- Normalnie: Andrzej!

- Wznieśmy toast!

- Za co?

- Za niewypowiedziane myśli, za zbyt skomplikowane słowa...