Cz.1
https://www.youtube.com/watch?v=CmWoL4dd0_4&index=13&list=PLwBOGnBdigkEu7XIuUKh_6TRyL1d2Q33S
Pewnego letniego dnia, gdy siedziałam na portalu społecznościowym, napisał do mnie pewien chłopak. Napisał co tam u mnie, ja napisałam czy się znamy, a on na to że ja go pewnie nie, ale on mnie zna od pewnego czasu. Więc tak nasza rozmowa się zaczęła. Pisaliśmy dość długo z sobą, ale po tygodniu Kacper(bo tak miał na imię) zapytał czy pójdę z nim na spacer. Po długim namyśleniu zgodziłam się. Umówiliśmy się w sobotę o 14 pod jedną z miastowych szkół. Gdy dotarłam na miejsce on już tam czekał, trochę zmieszani powiedzieliśmy sobie cześć. Na początku rozmowa się nie kleiła. A potem jakoś samo poszło, zaczęliśmy gadać o szkole(byliśmy w równoległej klasie) po jakimś czasie naszego spaceru ja musiałam wracać już do domu. Oczywiście Kacper odprowadził mnie prawie pod sam dom. Wieczorem napisał do mnie czy spotkamy się jutro. Zgodziłam się. Pisaliśmy ze sobą chyba do 4 nad ranem. Umówiliśmy się w tym samym miejscu i o tej samej porze. Tym razem to ja byłam pierwsza, po nie długim oczekiwaniu zobaczyłam Kacpra idącego w moją stronę. Tym razem już na powitanie się przytuliliśmy. Cały ten czas ze sobą spędziliśmy w parku. Gdy szliśmy już w stronę mojego domu spotkaliśmy kolegów Kacpra. Kacper przedstawił mnie swoim kolegom i dalej szliśmy. Rozmawialiśmy o naszym wspólnym znajomym Bartku. Kacper powiedział że to właśnie Bartek powiedział mu o mnie. Gdy już doszliśmy do mojego domu Kacper ponownie przytulił mnie. Poczułam się wtedy taka bezpieczna. Nigdy wcześniej nie czułam takiego uczucia. Kiedy siedziałam na laptopie słuchając muzyki zastanawiałam się nad tym co ja czuję do Kacpra. Długo myślałam. Te uczucie było mieszane z jednej strony bardzo go lubiłam, a z drugiej nie byłam pewna czy on też coś do mnie czuje. Jak co wieczór Kacper napisał do mnie tym razem wydawał się jakiś dziwny. Pisał tak oschle . Wtedy nie miałam jeszcze pojęcia co się stało. Umówiliśmy się na kolejne spotkanie tylko że tym razem w jego domu. Kiedy już byłam pod jego blokiem, weszłam na górę i zadzwoniłam dzwonkiem do drzwi, nikt mi nie otworzył, więc zadzwoniłam drugi raz tym razem też mi nikt nie otworzył. Zadzwoniłam do Kacpra, ale nie odebrał, spróbowałam drugi raz też nie odebrał, więc postanowiłam napisać sms-a. Po krótkim oczekiwaniu na sms-a poszłam, do domu. Tym razem Kacper nie napisał do mnie wieczorem jak co dzień. Byłam zła na niego, że wystawił mnie. Przez całą noc nie mogłam spać. Zastanawiałam się co się stało że nie było go w domu, że nie odpisywał i nie odbierał. Następnego dnia w szkole zapytałam się Bartka czy wie co dzieje się z Kacprem, on też nic nie wiedział.
By Kasia
CDN&
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24