photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Kategoria:
Opowiadania
Dodane 13 LISTOPADA 2011
373
Dodano: 13 LISTOPADA 2011

http://www.youtube.com/watch?v=oZ6bdWrDboQ&feature=related


W wirze problemów

   Zawsze potępiałam ludzi, którzy palili, pili, przedawkowywali tabletki czy sięgali po narkotyki. Byłam grzeczną, dobrze wychowaną i rozsądną dziewczyną z zasadami. Moim największym problemem były oceny lub to, że nie wysłałam pracy na konkurs. Wszyscy mnie chwalili, a rodzice byli bardzo dumni, aż do pewnego dnia, kiedy wszystko się zmieniło. Zaczęły się poważniejsze problemy.  Szkoła nie miała już dla mnie takiego znaczenia.  Rodzice zaczęli mieć do mnie o wszystko pretensje, brat ciągle robił mi na złość i wszystko zaczęło się sypać. Do tego doszła jeszcze kłótnia z najlepszą przyjaciółką i pierwsza miłość. Pierwsze rozstanie i pierwszy zawód sercowy. To było więcej niż potrafiłam znieść. Zwłaszcza, że nikt albo nie potrafił, albo nie chciał mi pomóc.

Wszystko zaczęło się od niewinnych spotkań w dobrym towarzystwie. Pewnego dnia razem z przyjaciółką wyszłam trochę później ze szkoły. Szłyśmy chodnikiem rozmawiając o czekającym nas weekendzie, kiedy usłyszałyśmy, że ktoś nas woła. W oddali zobaczyłyśmy naszą dobrą koleżankę, którą obie bardzo lubiłyśmy. Podeszłyśmy do niej i przywitałyśmy się. Kiedy już stałyśmy naprzeciwko ona wyciągnęła z kieszeni sześć listków malutkich tabletek. Na początku się wystraszyłam, ale po chwili, gdy dziewczyna zaczęła opowiadać jak cudownie jest potem. O tym, że znikają wszystkie problemy, a człowiek czuje się ważny, widzi pełną paletę barw i słyszy wszystko lepiej niż kiedykolwiek pomyślałam, że& Może być fajnie. Wzięłam 15 tabletek. Myślałam wtedy tylko o tym, że chcę zapomnieć. Choć na chwilę zapomnieć o wszystkich zmartwieniach. Nie czuć już tego, co rozrywało mnie od środka. Z następnego dnia nie pamiętałam prawie nic. Cieszyło mnie to, bo ból się zmniejszył, a kolejne dni mijały bardzo szybko. Niestety nadeszła kolejna chwila słabości. Po niej następna. I po tygodniu poczułam, że potrzebuję tych tabletek. Chciałam wciąż więcej i więcej.  Po kilku miesiącach to już nie wystarczało. Wtedy sięgnęłam po alkohol i papierosy. Straciłam bardzo wiele kolegów i koleżanek, ale nie wszyscy się ode mnie odwrócili. Niektórzy próbowali mną manipulować i robili wszystko, żebym znów była taka jak dawniej. Tylko, że ja już nie chciałam się zmieniać. Wtedy tak naprawdę zostało przy mnie tylko kilkoro przyjaciół. Stałam się kimś, kim nigdy nie chciałam być. Należałam do osób, które niegdyś tępiłam, które uważałam za margines społeczny. Tak naprawdę dopiero teraz zaczęłam je rozumieć.

Czasami dręczyły mnie wyrzuty sumienia. Zastanawiałam się wtedy jak moje życie mogło się tak zmienić. Przecież to trwało zaledwie moment. Niestety wystarczyło bym stała się kimś zupełnie innym. Bywały dni, kiedy chciałam wrócić to tego, co było. Zerwać z nałogami, ale było za późno. To trwało za długo by teraz po prostu przestać. Tabletki, papierosy i alkohol wplotły się w moje życie, kiedy nad nim nie panowałam. Mimo tych wszystkich przeciwności i moich nałogów wciąż miałam jedno marzenie. Być na prawdę szczęśliwą. Dla wielu osób to była banalna rzecz. Lecz moim zdaniem oni nie wiedzieli, czym jest prawdziwe szczęście. Przyjaciółki chciały mi pomóc zrealizować to marzenie. Motywowały mnie. Podbudowywały i namawiały do walki. Poszłam w świat szukać chwili wytchnienia.  Udało mi się zrealizować marzenie, poznać nowych ludzi oraz ich poglądy na świat i życie. Dało mi to dużo do myślenia. Zrozumiałam wtedy, że znów się zauroczyłam. W chłopaku, z którym umawiałam się już kiedyś. Cieszyłam się wtedy, bo i on kochał mnie. To było moje światełko w tunelu. Dla niego chciałam przestać z używkami.  Wydawało mi się, że mogę wszystko&, Ale mimo tego, że tak bardzo nie chciałam to niestety po miesiącu wróciłam do nałogów.  Czułam, że bardzo brakuje mi osób, które odeszły. Tych przyjaciół, których straciłam. Ale nie wiedziałam, co mam zrobić. Nie potrafiłam przestać, a im to przeszkadzało. Miesiąc później straciłam również chłopaka. Była to moja wina, bo ważniejsze dla mnie były używki niż on, ale gdy odszedł bardzo mnie to zabolało. Nie potrafiłam sobie z tym poradzić. Przeklinałam dzień, w którym wplątałam się w to towarzystwo. Straciłam nad sobą kontrolę. Przestałam panować nad tym, co się dzieje z moim własnym życiem. Wtedy zrobiłam najgorszą rzecz, jaką mogłam, sięgnęłam po narkotyki. Od tamtego dnia moje życie było snem, z którego nie pamięta się nic oprócz krótkich fragmentów. Wszystkie wspomnienia były zamglone. Już nie byłam sobą. Wszyscy widzieli, co się ze mną dzieje. Raz po raz wysyłano mnie do różnych psychologów. Każdy z nich mówił rodzicom to samo:

-Państwa córka jest uzależniona!

-Jak to możliwe? Nasza córeczka?  rodzice, choć dobrze o tym wiedzieli zawsze udawali zaskoczonych.

Później zawsze psycholodzy dawali rodzicom numery do poradni uzależnień i tym podobnych ośrodków. Bawiło mnie to. Zawsze słyszałam to samo i kończyło się to tak samo& naganą od rodziny.

               Niestety ich święta cierpliwość kiedyś musiała się skończyć. Rodzice dali mi miesiąc. Powiedzieli, że jeśli w tym czasie nie przestanę to zawiozą mnie do zamkniętego ośrodka. Wtedy poczułam, że naprawdę chcę przestać. Ale już nie miałam dla kogo. Nie było już przyjaciół, którzy by mnie wspierali. Zostałam całkiem sama ze swoim smutnym życiem. Musiałam coś zrobić.   Postanowiłam odzyskać to, co straciłam i walczyć o to, co jeszcze ze mnie zostało. Czułam, że jestem pełna energii i w jakiś sposób szczęśliwa. Odzyskałam to, co było najważniejsze Odzyskałam ludzi, którzy mnie otaczali. Teraz musiałam tylko skończyć z nałogami. Choć nie było to proste. Wybrałam się do lekarza od uzależnień. Podzielił on moją terapię na etapy. Pierwszym było spalenie wszystkiego. Papierosów, narkotyków, tabletek Wszystko musiało pójść z dymem. Było mi ciężko, ale razem z przyjaciółmi dałam radę. Następnym etapem było wylanie całego alkoholu. Z tym nie miałam żadnego problemu. I w końcu ostatni i najtrudniejszy etap Odwyk.    Wszyscy mnie pilnowali. Starali się być przy mnie cały czas. Dwa razy w tygodniu spotykałam się ze specjalistą, a raz z grupą osób uzależnionych. Przeszłam też terapię, dzięki której nie czułam aż tak bardzo tego głodu. Byłam szczęśliwa, że odzyskałam świadomość, że już nic nie jest zamglone. Wszystko było dla mnie nowe. Tak długo żyłam w świecie, gdzie paleta barw zaczynała się na szarym kolorze, a kończyła na czarnym.

Leczyłam się jeszcze przez pół roku, ale udało się. Byłam wolna. Znów miałam moich kochanych przyjaciół. Wspaniałą rodzinę. I piękne życie. Odrzucałam wszystkie wspomnienia z tamtego okresu z wyjątkiem jednego. Chciałam pamiętać ból. Wiedziałam, że jeśli będę sobie przypominała jak bardzo boli takie życie jak wiele trzeba stracić i ile cierpienia kosztuje to mnie i najbliższych to nie pozwolę sobie już nigdy na chwilę zatracenia./ Pisała xcolorfulxdreamsx


Komentarze

~dorii boskaaa piosenka ! <3333333
23/11/2011 11:18:19
hmtuhm "Leczyłam się jeszcze przez pół roku, ale udało się. Byłam wolna. Znów miałam moich kochanych przyjaciół. Wspaniałą rodzinę. I piękne życie. Odrzucałam wszystkie wspomnienia z tamtego okresu z wyjątkiem jednego. Chciałam pamiętać ból. Wiedziałam, że jeśli będę sobie przypominała jak bardzo boli takie życie jak wiele trzeba stracić i ile cierpienia kosztuje to mnie i najbliższych to nie pozwolę sobie już nigdy na chwilę zatracenia"
17/11/2011 22:41:08
pliseloveme Swietne , :d nikomu nie życzę popadannia w takie naogi.. :<
17/11/2011 14:23:24
xcolorfulxdreamsx Dziękuję za dodanie kolejnego mojego opowiadania ; ***
15/11/2011 20:35:10
cytatyiopisy Cała przyjemność po mojej stronie :*
16/11/2011 18:41:53
sherry15 świetne opowiadanie ! ;D gratuluje..
16/11/2011 20:31:41

majacax3nadziejex3 czy historia jest oparta na faktach?
naprawdę boskie jest owe opowiadanie , podoba mi sie
Tylko cznionka taka za mała , no ale jak by była większa to by się nie zmieściło
;)))
14/11/2011 18:58:11
xcolorfulxdreamsx Tak, historia jest oparta na faktach.
Dziękuję za miłe słowa ;*
15/11/2011 20:38:05
majacax3nadziejex3 ;)
16/11/2011 19:03:09

tualex o matko , przeraziłam się .
boję się ,że popadnę w coś takiego, aczkolwiek nie uda mi się z tego wyjść.
16/11/2011 14:07:30
cisia98 świetna historia . ;)
16/11/2011 10:01:17
tarararamxdd prawdziwe ?
s . u . p . e . r ! <3333.
13/11/2011 15:52:12
xcolorfulxdreamsx Trochę prawdy w tym jest ; )
Noo... Oparte na faktach : )

dziękuję ; *
15/11/2011 20:36:34

~ada historia oparta na faktach?
13/11/2011 15:00:46
xcolorfulxdreamsx Po części tak ; )
15/11/2011 20:35:30

charmedx3 świetne. jak justynaironyczna boję się, że wpadnę w identyczne kłopoty, upuściłam się w nauce, sięgnęłam po pierwszego papierosa, boję się... naprawdę.
13/11/2011 22:07:39
~ironyczna ja również .
tylko, że u mnie to już dawno trwa takie dziwne coś, jakaś dziwna reakcja, której nie potrafię nazwać, jedno jest pewne zagubiłam się już i właśnie boję się, że kiedyś sobie nie dam rady i o .. :C
15/11/2011 11:20:27

kochqnq swietne =*
15/11/2011 10:37:26
~19martus95 najważniejsze że się udało z tego nałogu wyjść i każdemu tego życzę ! :*
14/11/2011 22:03:19
szalonatusia świetne ;* i bardzo pouczające :)
14/11/2011 19:03:35
gryzus Super :) Czasem nie mam jakimi słowami opisać twojego fb bo tak mi sie podoba ;)
14/11/2011 17:29:34
cytatyiopisy :*
14/11/2011 17:48:28

udowodnijmi świetne :)
14/11/2011 9:59:10
~justynaironyczna świetne.
jednak boję się, że niedługo sama się w pakuję w takie kłopoty, na prawdę .
13/11/2011 20:40:18
wstajedzien jak się trzymasz?
13/11/2011 17:37:14
cytatyiopisy Jakoś...
13/11/2011 20:31:49

editkaaxd świetne ;*
13/11/2011 20:00:08
~xadaaxd świetne ! : )
13/11/2011 19:29:26
opalooonaaaaxd fest fajne . :)
13/11/2011 19:18:55

Informacje o cytatyiopisy


Inni zdjęcia: Pasikonik zielony :) halinamPriorytety downwardspiralCzapla biała slaw300W ciepły dzień elmarWakacyjne dziewczyny bluebird11Ja nacka89cwaKanna....:) halinam"Hej, idę w las." ezekh114Coś krótki. ezekh114Brak zdjęć patusiax395