CHARLIE I FABRYKA CZEKOLADY
zawsze kiedy oglądam ten film to uczy mnie czegoś nowego:)!
Charlie and the Chocolate Factory
Słodycze nie muszą mieć sensu, dlatego są słodkie.
Wszystko jest tutaj jadalne, łącznie ze mną. Ale to nazywa się kanibalizmem, drogie dzieci, i spotyka się z dezaprobatą w większości społeczeństw.
A pamięta pan swoje pierwsze słodycze?
Veruca: Dzień dobry, jestem Veruca!
Willy Wonka: A myślałem, że Veruca to taka kurzajka, która robi się na stopie.
Bródka jest spoko. Wiecie, wporzo, śmiechowa, elo, konkretna, wypasiona& Do tego całkiem lanserska. Czaisz fazę, łapiesz zajawkę, ogarniasz to, proste, że tak&? No to fląderka, co? Ziomuś i na melanż.
Improwizacja to najprostsza sztuka. Każdy to potrafi.
Babcia Georgina: Pachniesz jak fistaszki. Lubię fistaszki.
Willy Wonka: A ty pachniesz jak& starzy ludzie. I mydło. Też nieźle!
Nic nie jest niemożliwe, wnusiu
Violet: Dzień dobry, jestem Violet Beauregarde!
Willy Wonka: Mam to gdzieś&
Charlie: I takie śmieszne ma włosy
Willy Wonka: Nie są wcale śmieszne!
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24Zapisane w gwiazdach? harrypottergalleryNoga nacka89cwaW marzeniach... harrypottergalleryMogło być pięknie... harrypottergalleryGdyby stało się inaczej... harrypottergalleryW innej rzeczywistości... harrypottergalleryAlways... harrypottergallerySynuś nacka89cwa