83.

UWAGA . NOTKI Z TYM ZDJĘCIEM , BĘDĄ TO OPOWIADANIE NA KTÓRE MOŻECIE GŁOSOWAĆ . WYGRYWA TO KTÓRO MA NAJWIECEJ FAJNE . W KOMENTARZACH PISZCIE "TAK" LUB 'NIE'

Byłą piękną ,mądrą dziewczyną.Każda inna zazdrościła jej pięknej urody i stylu ubierania się.Była zupełnie inna od wszystkich.Żyła chwilą.Potrafiła być sobą przy koleżankach,kolegach,niezależnie. 

Pewnego dnia wybrała się z jedną  z przyjaciółek na rowery.To właśnie tego dnia wszystko się zmieniło.Pojechały do swoich kumpli.Z początku wstydziła się,lecz potem rozmowa stała się czymś przyjemnym.Jej przyjaciółka bawiła się doskonale.Wraz z kolegami pojechały nad jezioro.Jeszcze wtedy nie wiedziała,że to właśnie tego,słonecznego ,wakacyjnego dnia popełni ten cholerny błąd.Poznała chłopaka.Wysoki,pięknie opalony blondyn.Od razu gdy go zobaczyła wiedziała,że to właśnie ten jest tym jedynym.Wiedziała,że to właśnie z nim chce spędzić resztę swojego Życia.Jednak nie wiedziała jaki on jest naprawdę..4 miesiące później cos ją tknęło.Poczuła dziwną potrzebę napisania do niego.To było silniejsze od niej.Właśnie w momencie gdy zbliżała palce do klawiatury,żeby do niego napisać,dostała SMS.Okazało się że to właśnie od niego.Dziewczyna bardzo ucieszyła się z tego powodu.Ich rozmowa się rozkręciła.Okazało się,że on też chce z nią być.Zaczęli ze sobą chodzić.Dziewczyna byłą młoda,jeszcze nie wiedziała do końca co to miłość.Zerwała z nim po tygodniu.On miał do niej o to wielki żal.Ona jednak się tym zbyt nie przejmowała.Potem jednak gdy nastała wiosna znów doszło do ich spotkania.Właśnie w ten dzień,kiedy on zaczął być z jedną z jej przyjaciółek.Bała się spojrzeć mu w oczy,tak po prostu się bała.Znów poczuli silną więź między nimi.Znów byli razem.Spotykali się ,było im razem cudownie.Przytulali się,całowali,a ich patrzenie sobie w oczy to było coś pięknego.Jednakże szczęście nie trwało długo.Chłopak zostawił ją dla innej.Ona bardzo to przeżywała,długo nie mogłą się po tym pozbierać.Często myślała o nim.Sytuacja powoli zaczęła ją przerastać.Jednak po upływie miesiąca chłopak zrozumiał swój błąd.Ona naiwna mu wybaczyła i znów zaufała.Znów byli razem przez kolejny miesiąc.Zaczęło się coś jebać między nimi.Zerwali.Potem wracali i odchodzili od siebie kilka razy.Dziewczyna coraz bardziej cierpiała dowiadując się,że on ma inną.3 września miałą się odbyć zabawa.Dziewczyna , nieuczesana , nieumalowana poszła, choć wcale nie miała na to ochoty.Tego dnia trzymałą się z jego byłą.W pewnym momencie on stanął jej przed oczami.Jednakże wstydził się podejść bliżej i porozmawiać.Ona cały czas zerkałą na niego kątem oka,jej humor nie był jednym z najlepszych gdy go zobaczyła.Jednak on zebrał się na odwagę i 

podszedł do niej.Serce dziewczyny było bardzo szybko.Zabrał ją na spacer.Spojrzał głęboko w oczy i przepraszał za swoje błędy.Z jego ust wydobył się słowa `Kocham Cię maleńka`.W tym momencie dziewczynie stanęły w oczach łzy.Zupełnie nie potrafiła wyksztusić z siebie żadnego słowa.Ale cały czas pamiętała o tym,że go kocha.Uklęknął przed nią.Spojrzał w jej piękne,jasnozielone przeszklone oczy i powiedział.`Zaufaj mi,Kocham Cię i chcę już na zawsze być z tobą.Proszę wybacz`.Dziewczyna była w pełni szczęścia.Po krótkim namyśle zgodziła się.W tym momencie zaczęli się całować i przytulać.Dopełniali się i wiedzieli,że ten związek przetrwa wieki.On chodził dotej samej szkoły co ona.Codziennie po lekcjach witał ją ze szczerym uśmiechem kierowanym w jej stronę,uszczęśliwiały ją słodkie SMS od niego.Pewnego jednak dnia dziewczyna wpadła na swoją byłą miłość.Poszli się przejść wraz z jej przyjaciółką.Usiedli w ciemnym miejscu.Gdy tam szli po drodze spotkali dwóch znajomych a oni poszli razem z nimi.Jej przyjaciółka zajęła się rozmową z kumplami.Ona usiadła chłopakowi na kolana i zaczęli się całować,gdy skończyli dziewczynie stanęły w oczach łzy.Wiedziała,że zrobiłą źle.Jednak nie powiedziała o tym swojemu chłopakowi.Bałą się,że ich związek się doszczętnie rozpadnie.A jednak coś w środku gnębiło ją.Po upływie miesiąca wyznała mu prawdę.Powiedziałą,że popełniła błąd i nigdy więcej tego nie zrobi bo zależy jej tylko na nim.Spojrzała na niego tym swoim słodkim spojrzeniem i jej wybaczył.Dalej byli szczęśliwi.Mieli spędzić razem Sylwestra,dziewczyna bardzo długo wyczekiwała na ten moment.Lecz on powiedział,że jednak zostanie w domu z kolegami,bo chce się napić.Ona próbowałą nieokazywać swojego rozczarowania i smutku ale nie chciała tego wszystkiego w sobie dusić i powiedziała mu o wszystkim.Zrobiło mu się przykro.Przepraszał ją.Ona przestałą się gniewać,gdy powiedział jedno słodkie słówko.Potem już wszystko zaczęło się komplikować.Na drugi dzień wyszła z przyjaciółką i jej chłopakiem do lasu.Przyjaciółka ,żeby jej kumpela nie była sama zadzwoniła po chłopaka,z którym wcześniej zdradziła swoego chłopaka jej przyjaciółka.Zostałą z nim sam na sam a jej kumpela poszłą ze swoim chłopakiem w głąb lasu na spacer.Oni pozostali w miejscu,do którego przyszli na początku.Długo rozmawiali ze sobą,lekko zawstydzeni.W pewnym momencie zaczęli się całować.Dziewczyna znów poczuła ,że zrobiła źle&Bez wahania powiedziała o wszystkim chłopakowi,nie chciała go dłużej okłamywać.Na drugi dzień spotkali się.Ona zaczęła płakać,kochała go.On po długich namowach dał się namówić,żeby z nią pogadać.Dziewczyna wytłumaczyła mu wszystko słowo w słowo jak było.Zależało jej na nim.On kolejny raz zaufał i wybaczył.Była zdziwiona a zarazem szczęśliwa.Jednak po dwóch dniach zerwał z  nią.Stwierdził,że wybaczył bo nie potrafił powiedzieć jej prosto w oczy,że to koniec.Ona nie potrafiła pogodzić się z tą sytuacją.Było jej zajebiście trudno.Jednak wiedziałą że będzie gorzej.Po kilku dniach dowiedziała się,że on ma dziewczynę.Zaczęła płakać,była bezsilna.Stwierdziłą,że gdyby wiedziała,że on jest takim dupkiem nigdy nie doprowadziłąby do ich poznania.Jednak w głębi duszy wiedziałą,że zerwanie to byłą jej wina.Była doskonale tego świadoma.Starałą się o niego ale on powiedział że już NIGDY do niej nie wróci.Dopiero wtedy zrozumiałą,jak bardzo on był dla niej ważny.Nie rozumiała jednak faktu,jak można tęskniż za osobą,tórą widzi codziennie.Było jej ciężko,lecz wiedziała że musi być silna.On wyrobił jej opinię dziwki w całęj szkole.Nie nawiedziła go za to,lecz z drugiej strony kochałą go.W pewnej chwili dotarło do niej , że na pewno będzie chciał do niej wrócić,bo przecież każdy pies wraca.Ona wyznaje od tamtej pory zasadę-nie ufam nikomu,kocham tylko tych co na to zasłużyli.Ale ból w sercu pozostanie na zawsze..

OPOWIADNIE : azile00