62.

Tęsknie za początkiem.

"S" na koszulce nie zrobi z Ciebie superbohatera, skarbie.

Nieważne jest to, że nie możesz być mój. Ważne jest to ile razy byłeś tylko dla mnie.

Gdy już poczuł że się zakochała, zaczął ją robić w chuja.

Dlaczego przy smutnych piosenkach najlepiej się o Tobie myśli ?

Dziś, jest dobry dzień, aby się najebać synu.

Miej tą świadomość, że moja czarna lista zaczyna się ty kurwo od twojego nazwiska.

Nieważne, że ze sobą nie rozmawiamy, samo Twoje istnienie mnie wkurwia.

Pierdol resztę, rób to co kochasz.

Taki głupi wiek, że ni tu zwierzyć się mamie, ni tu się najebać.

Kochaj, kurwa, bo umieram.

Dlaczego Twoja mama rodziła Cię w nocy? Wstydziła się ?

Ogarnąć życie, to nie znaczy zrezygnować z paru imprez mała.

Chcę Ci powiedzieć co u mnie słychać, jak trudno mi bez Ciebie oddychać.

Ludzie zawsze zdradzają.. A jeśli nie zdradzają to odchodzą po cichu na palcach lub ktoś ich zabiera.

Jeśli masz coś do mnie, napisz to proszę na kartce, włóż do koperty i wsadź sobie w dupę.

Mój styl ryj Ci roztrzaska, miazga !

- Nie jest Ci zimno?
- Nie.
- Jak to nie? Jak ja mam kurtkę, bluzkę i sweter, a Ty tylko koszule.
- Ale ja mam Ciebie.

- Skąd masz zadanie?
- Ola mi dała.
- To zajebiście, a skąd masz zadanie?

- Siema, jak tam studia? Pozaliczałeś już wszystko?
- Nie no stary, tak jak się umawialiśmy. Twojej laski nie ruszyłem.

- Mamo, dlaczego ty i tata jesteście biali a ja jestem czarny?
- Syneczku, to była taka impreza, że ciesz się że nie szczekasz.