Dodawać :)
*****************************************
Kocham to uczucie kiedy uśmiecham się nawet do pustej ściany.
... unikanie Jego oczu jest jeszcze trudniejsze niż poddanie się ich spojrzeniu.
Od narodzin aż do śmierci pozytywnie pierdolnięci< 33
Jeszcze jedno słowo na mój temat z twoich ust, a kurwa! .. kulturalnie upierdole ci język, kminisz ?
- Weź o nim po prostu zapomnij . - A znasz wzór na pole kwadratu ? - Znam . - To spróbuj zapomnieć !
- Taka mała, a już kocha . - Taki duży, a nic nie rozumie .
lubię czytać stare wiadomości od ciebie .. tak pięknie kłamałeś
- jak tam ? - pozytywnie, miło, słodko, radośnie, szczęśliwie, optymistycznie, kolorowo, czarująco, fascynująco, niesamowicie, pięknie, bajecznie, doskonale, zachwycająco, najfajniej na świecie. - serio ?- nie .
czasem , przychodzi taki moment w życiu człowieka ,że trzeba zrezygnować , zapomnieć , pójść na przód . I nieważne jak cholernie by ci zależało , jak trudne by to było . Po prostu trzeba
Masz wrogów? Bardzo dobrze! to znaczy, że walczyłeś o coś w swoim życiu .
Szykowałam się do wyjścia z Tobą . Po 5 minutach napisałeś do mnie ' Za 30 minut kochanie będe u ciebie' więc zaczełam się szybko szykować. Po chwili doszedł sms ' Ups nie tutaj ' w ciągu chwili napisałeś ' żartowałem ' zrobiłam wielkie oczy, ale wyszykowałam się do końca i wyszlam .. Szłam przez miasto .. nie przyjechałeś .. zobaczyłam naszych znajomych stali w kupce więc dołączyłam do nich .. czekali na ciebie . Wszyscy się mnie pytali ' a ty nie z Mackiem ' - odparłam, że nie oni zaś - przecież mówił, ze przyjedzie ze swoją niunią . - zaśmiałam się .. Po 15 minutach przyszedłeś schowałam się za Daniela .. Byłeś z jakąś blond solarą nie widziałeś mnie .Solarka przedstawiała się każdemu ' Hej Klara jestem'. W pewnym momencie podeszła do mnie..zacisnęłam pięść i walnęłam jej z całej siły w nos..zrobiłeś wielkie oczy, podbiegłes do mnie przytuliłeś - byłam zadowolona, że przytuliłeś mnie, a nie ją, ale odepchnęłam Cię i pobiegłam do domu ze słowami w ustach ' nienawidze Cię '.
Spotkali się nagle i przez przypadek, a okazało się, że czekali na siebie całe życie.
Machasz tym swoim 'kocham Cię' jak dziwka torebką.
masz zadanie z matmy .? - a mam. - dasz .? - może ... - powiedział, przygryzając wargę. - dzięki. - ze śmiechem, wyciągnęłam zeszyt z Jego ręki. w pięć minut odpisałam te kilka ćwiczeń, usiadłam, oglądając zeszyt. podczas gdy studiowałam Jego pochyłe pismo, szatnia pustoszała. zostaliśmy tylko my. zadzwonił dzwonek, podniosłam się, biorąc torbę na ramię. stanął w wejściu do szatni, zagradzając mi drogę. - przepisałaś ? - mhm. - to teraz wypadałoby podziękować. - powiedział, figlarnie się uśmiechając. - dziękuje. - powiedziałam, patrząc Mu w oczy. - eee, ładniej. - nalegał. - baaardzo ładnie dziękuje. - odpowiedziałam, starając się opanować szalejące w brzuchu motyle. - nie starasz się, koleżanko. - stwierdził. było pięć minut po dzwonku. - czekam. - ponaglił. pod wpływem impulsu wspięłam się na palce i na ułamek sekundy złączyłam nasze wargi. - może być ? - szepnęłam i nie dając Mu czasu na ochłonięcie, przecisnęłam się obok i z łomoczącym sercem pobiegłam na lekcję.