Chodź zapukamy dzisiaj od tak w tęczy okna, może jeszcze nie śpi i wpuści nas do środka.
Wszyscy znamy kogoś, komu chcielibyśmy z całego serca zajebać.
Czy nie słyszysz szczerości w moim głosie kiedy mówię?
I znów wracamy do tej samej struktury, do tej samej rutyny.
I zanim wytnę Cię ze zdjęć, posprzątam pokój z Twoich słów.
Wśród ludzi króluje zawiść.
Czy sobie w ogóle wyobrażasz, jak ja za Tobą tęsknię?
Ona kocha Cię nad życie, chociaż górę biorą nerwy!
Życie jest wściekłe, bo kiedy myślisz, że już zapomniałaś o zadanym bólu nagle wszystko wraca a serce znów boli.
Widzisz tę osobę i wszystko się zmienia. Nagle to nie grawitacja Cię przyciąga. Tylko on, wszystko inne przestaje się liczyć. Zrobiłabyś wszystko, byłabyś dla niego wszystkim.