nawet nie zdajesz sobie sprawy, co przeżywa najbliższa ci osoba .!
mam klucz dla Ciebie, chodź naprawimy wszystko.
- wiesz co jest najstraszniejsze , córeczko . ? - co . ? - kiedy mając dwadzieścia lat jesteś tak strasznie zakochana , ale boisz się zrobić pierwszy krok i czekasz aż On go zrobi . ale się nie doczekasz . po dwudziestu latach spotykacie się i okazuje się , że On był w Tobie szaleńczo zakochany , ale bał się odrzucenia.
a mimo to czuję wokół siebie żałosną pustkę, wiem , że czegoś ważnego brakuje.
kwiecień . miesiąc , który tak bardzo chciałabym usunąć z kalendarza.
umiejętność uśmiechania się samej do siebie i ubaw z rzeczy nieśmiesznych zaginął gdzieś.
teraz puste ściany, które wiedzą zbyt dużo. teraz zimne serce i świdomość: 'już za późno' .
pewnego dnia na przystanku autobusowym dosiadła się do mnie starsza pani. - jestem zakochana w tym samym mężczyźnie ponad pięćdziesiąt lat. byłam naprawdę wzruszona, ale ona dodała wtedy: - chciałabym tylko, żeby on o tym wiedział..
bo życie to nie pieprzona bajka, ja nie znajdę księcia i nie będę miała końcowego happy endu.
i tak siedząc w piżamie myślę, co by było gdybym była idealna..
- jesteś szczęśliwa? - tak.. dlaczego miałabym nie być? - do pełni szczęścia potrzeba miłości. - mam miłość. mam przyjaciół, którzy mnie kochają, mam rodzinę.
zero smutków, zero złości , wyjebane po całości.
Mała oglądalnośc blogaa.;/ prosze o komentowanie i dodawanie do znajomych.;))