Nie szukaj ideału. Bo ideałów nie ma. Znajdź kogoś, kto zdenerwuje Cie jak nikt inny. Kogoś, czyj dotyk sprawi, że odlecisz do innego świata. Przy kim nie będziesz chciała udawać nic.
Teraz nie wierzysz w miłość. Ale spotkasz kogoś, przy kim zapomnisz jak się oddycha. Zaufaj mi.
Boję się. Boję się że twoje oczy mnie zgubią.
Tylko tego nauczyło cię życie? Odchodzić?
Zaczęłam idealizować. A to jest bardzo niebezpieczne. Nie dostrzegasz wielu dobrych rzeczy, które cię spotykają, tylko tęsknisz za jakimś wyobrażeniem. I żyjesz oczekiwaniami.
Trzeba było z Ciebie zrezygnować już wtedy kiedy pojawiła się na moim sercu pierwsza rysa.
Dam się poznać w całości jedynie komuś, kto będzie tego pragnął z całych sił.
Jest taki moment, w którym zaczynasz widzieć trochę inne rzeczy, trochę więcej.
Trzymaj dystans, maleńka. Cokolwiek się zdarzy nie pozwól, by Cię złamało. Możesz się bać, masz prawo, ale nie pozwól sobie upaść.
Przecież to była przeszłość. Nic więcej. Stare fotografie. Tamte ulice. Tamten czas. Tamte miejsca. Tamto ciepło. Śmiech i płacz. Radość powitania i smutek rozstania. Pijane noce i beznadziejnie trzeźwe dni. Drapanie za uszkiem i delikatne pieszczoty. Regularność. Uczuciowa stabilizacja. Przeszłość.
Świat to skurwiel, doprawdy. Daje nam coś tylko po to, by potem, kiedy nie będziemy mogli bez tego żyć, wyrwać to. Wtedy zwijamy się w spazmach bólu, umieramy w sobie. Wtedy giniemy w cieniu własnych myśli, wspomnień i uczuć. Wtedy nie ma już smutku, gniewu i żalu. Wtedy nie da się ich czuć. Bo wtedy& Wtedy przychodzi pustka.
Opiekuńczość mężczyzny wyzwala we mnie wielkie wzruszenie, które bardzo łatwo zamienia się w zauroczenie. Nie daj Boże odda mi on swój sweter, czapkę na uszy naciągnie, dłonie w dłoni ogrzeje! Nie daj Boże się zatroska, czy aby jadłam śniadanie, albo się bólem głowy zatrwoży! O, wtedy przepadłam!
Nie powstrzymuje Cię ani brak potencjału, ani brak okazji powstrzymuje Cię brak pewności siebie.
Zamiast się nieustannie krytykować, potraktuj siebie tak jak kogoś, kogo kochasz. Aha, i jeszcze jedno: Pogódź się z tym, że każdego dnia na pewno coś spieprzysz.
Każda walka ma swój koniec. Czasami Ty też musisz przestać walczyć. Nie z powodu dumy, lecz z szacunku do samej siebie. Przestań byc dla kogoś. Zacznij być dla siebie. Doceń siebie za to kim jesteś.