Wiem jak wygrać wszystko i nie chcieć mieć więcej, gdy reszta wpieprza się i chce odebrać szczęście.
czasem to życie jest katem
Ucieka czas, jakby oszalał, wydaję hajs jakbym go znalazł.
Nie chcę słyszeć ile dziś mi zawdzięczasz, bo to ściema.
Więcej względów, więcej poszlak i więcej błędów.
Muszą stawiać na mnie w ciemno, to mnie stawia w innym świetle.
Jakby można było naprawdę dostać nowe życie, jakby istniała amnezja na życzenie, zapomnienie tego, co przytrafiło się wcześniej, amputacja pamięci. Próbowałem obciąć sobie pamięć jak rękę, jak ucho, którym wciąż słyszałem głosy z przeszłości, i jeśli nawet czasami wydawało mi się, że rzeczywiście udało mi się tę pamięć odrąbać, to przecież jednak powracały bóle fantomowe, mocny łupiący ból samotnego mężczyzny w średnim wieku, który ma za sobą wcale nie średnią, ale gigantyczną katastrofę. Nie da się nigdy zacząć życia na nowo, ponieważ człowiek nie jest butelką na wymianę, nie przynosi się go pustego do sklepu i nie wymienia na świeżego i pełnego; człowiek jest opakowaniem jednorazowym, po skonsumowaniu zawartości zgniata się go w dłoniach i wyrzuca do śmieci, nie nadaje się on zazwyczaj nawet do recyklingu.
Ty sam musisz w siebie wierzyć, sam próbować, nie oglądać się ciągle na innych. A że trzeba czasami zacisnąć zęby, no, to takie już jest życie. Samo nic nie przyjdzie, wszystko trzeba zdobywać.
Jest mój powiedziała. - Był mój, jeszcze zanim go zobaczyłam. Będzie mój na zawsze.
Czasami samopoczucie staje się tak złe, że nie pomaga żadna technika picia
Trzeba mieć na świecie bodaj jednego człowieka, któremu można powiedzieć wszystko.
Chodziliśmy nie szukając się, ale wiedząc, że chodzimy po to, żeby się znaleźć.
Znaleźć wrażliwych ludzi, którzy czują to, co my, jest z pewnością największym szczęściem na ziemi.
Trzeźwość kojarzy mi się z nieustającą czujnością i napięciem, podczas gdy życzyłabym sobie z rozmachem mieć wszystko w dupie.
Zrobiłoby mi się lepiej, gdybyś mnie pocałował.
Gdzie?
Wszędzie.
- Mogłabyś kiedyś wstrząsnąć gwiazdami - szepnęła. - Jeśli się ośmielisz, będziesz w stanie dokonać wszystkiego. W głębi serca sama o tym wiesz i to chyba przeraża cię najbardziej.
- Czujesz się samotna? - wyrwało mu się.
- Samotna? (..) Nie. Potrafię dać sobie radę sama, o ile mam co czytać.
- Masz straszne blizny - rzekł cicho.
- Wszyscy nosimy blizny. Jedyna różnica polega na tym, że moje są bardziej widoczne od innych.