Nie znoszę tego, co zrobiłam ze swoim życiem, poświęciłam je ludziom, którzy nie byli ze mną naprawdę. Tym razem boli chyba bardziej, że znów kochałam tylko ja. Chciałam żeby mnie kochano, żebym choć raz była warta wszystkiego bezinteresownie. Ale to nie jest dla mnie najwidoczniej. Znów będę się krztusić łzami zasypiając, lecz tym razem inaczej, już nie ma nadziei.
Coś Ci powiem na ucho: najważniejsza jest czułość. Ani jędrne pośladki, ani piękna dusza, ani księżyc w pełni.
Trzeba umieć nabrać takiego wewnętrznego spokoju. Rozglądanie się i patrzenie na innych nie ma sensu, bo wtedy przychodzi właśnie stres, że ktoś już coś ma, a ja jeszcze nie. Wtedy popełnia się najwięcej błędów.
Prawdziwymi przyjaciółmi są ci, którzy nigdy nie opuszczają naszego serca, nawet jeśli na chwilę znikną z naszego życia. Po latach rozłąki bez trudu na nowo podejmujemy przerwaną znajomość. Nawet jeśli umrą, w naszych sercach na zawsze pozostaną żywi.
Żałuję, że jestem jaka jestem. Że ruszają mnie małe gesty i wymyślone aluzje w cudzych słowach. Żałuję, że ważne jest dla mnie czyjeś zdanie, że liczę się z uczuciami innych. Żałuję, że potrafię zmienić humor tysiąc razy na dzień i że, gdy wkrada się ten najczarniejszy nie umiem go przegonić. Żałuję, że nie potrafię pomagać ludziom, że wciąż myślę o sobie. Żałuję, że nie potrafię głośno i wyraźnie stwierdzić czego chcę i godzę się z tym, co przychodzi. Żałuję, że boję się zostać sama.
Nikt nie może Cię poniżyć bez Twojej zgody.
- Co byś zrobił, gdybyś utknął w jednym miejscu, każdy dzień był dokładnie taki sam i nic nie mógłbyś zrobić, żeby to zmienić?
- Tak dokładnie wygląda moje życie.
To Twoje życie, jedyne życie, jakie możesz mieć, jedyne, jakiego pragniesz. Nie będziesz o nie walczyć?
Największą rozkoszą nie jest sam seks, ale pasja, która mu towarzyszy. Wtedy seks tylko uzupełnia taniec miłości, lecz nigdy nie jest istotą sprawy.
Faceci są prości, myślą tylko o tym co zrobić żeby się zbytnio nie narobić, nie napocić, a zaruchać.
Parę razy miałam już niebo na ręce, parę razy szukałam nieba w butelce.
Nie zapominaj o tym, że każdy nowy dzień jest Ci dany po to, abyś był szczęśliwy
Siła kobiet leży nie w tym, co mówią, lecz w tym, ile razy mówią.
Powieki oddzielające rzeczywistość od marzeń.
Wszystko wydaje się nam wieczne, to takie mylne.
Zatraceni w uczuciach nie istniejemy, dławimy się niewypowiedzianymi słowami
Życie to nie bal, to tani melanż.
Chwilami zazdroszczę im takiego codziennego, nudnego szczęścia, tylko z tego powodu, że są razem i patrzą na rośliny. Ja nigdy nikomu nie umiałam dać spokoju. Sobie też.
Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.
Wydaje mi się, że moim normalnym, podstawowym stanem jest ten rozpięty między euforią a depresją.