fanpage | pytamy | [email protected]
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
Przez takich jak Ty, ona czuje się jak szmata.
Związek kobiety i mężczyzny w pewnym stopniu to zawsze jest wojna.
Bywają takie dni, kiedy wszystko potrafi doprowadzić mnie do szału. Kierowca, który nie zatrzymał się na pasach, na których przechodziłam. Brak ulubionych płatków w sklepie. Koniec paczki fajek. Obojętność przyjaciół. Nie zamknięcie drzwi przez mamę wychodzą z mojego pokoju. Brak dojazdu na planowaną imprezę. Katar. No i przede wszystkim On. Odwieczny problem, który dręczy nie tylko mój umysł, ale i serce.
Mogłabym być przykładniejsza. Mogłabym lepiej wykonywać swoje obowiązki. Staranniej dbać o jedyną roślinę w pokoju. Częściej dokarmiać rybki w akwarium. Wychodzić z psem na spacer. Mogłabym przyłożyć się do nauki. Poprawić swoje zachowanie względem nauczycieli. Mogłabym chociaż raz pozmywać po obiedzie, wyręczając zapracowane ręce mamy. Pójść do brata i pokopać z nim w piłkę. Mogłabym w końcu dokończyć czytanie książki lub kontynuować oglądanie filmu, który przerwałam w połowie jego trwania. Mogłabym rzucić papierosy i ograniczyć alkohol. Ale po co? Jeśli sens tego wszystkiego odszedł wraz z tym, gdy ktoś cholernie ważny dla mnie zabrał wszystko, co dotychczas było przeze mnie nazywane życiem.
Na świecie jest tylko jedna osoba, która zna mój każdy najmniejszy szczegół. Która ma pojęcie jakie są moje nieznośne wady. Człowiek, który potrafiłby wymienić moje wszelkie obawy. Który byłby w stanie wypisać wszystkie żenujące akcje. Który wie ile łyżeczek sypię do herbaty i jak bardzo są zaspane moje oczy z rana. Osoba mająca pojęcie o położeniu moich pieprzyków na ciele i barwie rumieńców pojawiających w jakiejś chwili. To ktoś, kto idealnie zna moją przeszłość i stanowczo obiecywał zbudować przyszłość. Mężczyzna, który jako jedyny miał pozwolenie do moich ust. Który był tym nielicznym, jakiemu udało się skraść moje serce. Który zapragnął pozostawić wspomnienia i odszedł zabierając przeszłość.
Czasami potrzebujemy po prostu, żeby ktoś był obok.
Najgorzej jest wtedy, kiedy jedna osoba kocha, a drugiej wydaje się tylko, że kocha.
W życiu, jak w cyrku. Jeżeli usiądziesz blisko areny, pamiętaj, że to jest niebezpieczne, bo byle błazen może Ci napluć w twarz zupełnie niechcący. Tak po prostu dla jaj.
Ta cisza to za dużo dla mego serca.
Jak cię widzą tak cię piszą, obserwują każdy detal, to nie wasza strefa, ciekawość kurewska cecha.
Byłam zbyt onieśmielona by na niego patrzeć. Nie poradziłabym sobie z intensywnością jego niebieskich jak woda oczu.
Na seksapil składa się w połowie to, co kobieta ma, a w połowie to, co inni myślą, że ma. Nic nie czyni jej piękniejszą niż wiara we własną urodę.
Jak cię zacznie boleć wątroba od tych wszystkich tajemnic, to będzie twoja wina.
Miłość to trucizna. Jej smak jest słodki, ale zabije cię niezawodnie.
Potrzebuję Ciebie jak żadnej innej rzeczy i skłamałbym mówiąc, że chcę się z Ciebie wyleczyć. <3
Nie ma losu i przypadku. Są nasze wybory.
A potem przyszło nic. Nic to jest taki czas, kiedy chciałoby się zrobić już krok w jedną albo krok w drugą, ale jakoś się nie da.