Iwona

FANPAGE  [email protected]  ASK PYTANIA

Kochani do soboty do godziny 20 czekam na Wasze zdjęcia z ukochaną osobą :)

wysyłamy tylko jedno zdjęcie, podajemy Wasze imiona:)

Zdjęcia przesyłamy  na [email protected]  wpisująć `love` :) mam nadzieję, że znajdą się chętne osóbki :)

Podobno po rozstaniu z Tobą się zmienilam. I wiesz, muszę się z tym zgodzić. Znów nastały czasy kiedy mam wszystko gdzieś. Liczę się tylko ja. Nie patrzę na uczucia innych. Ranie i zadaje ból tak samo jak robiono to mi. Głupie? Być może. Jestem osoba która odpłaca za swój ból. I nie ważne komu, ważne ze został zadany.

Poddaj się. Przecież sama wiesz, że dalsza walka o niego jest bez sensu. Przyszedł czas aby pogodzić się z tym, że on nie wróci, nie przytuli i nie pocaluje. Głowa do góry. Zapomnij o przeszłości. Przecież wiesz, że to co było nigdy więcej nie wróci. Zacznij żyć a nie ciągle wspominasz.

Kiedy osoba, którą kochasz, milczy, jest to najsilniejszy rodzaj bólu jaki ktokolwiek może Ci zadać. O tej sile świadczy chociażby fakt, że nie masz możliwości obrony musisz po prostu czuć i pomału w tym bólu umierać.


Największym pragnieniem kobiety, poza miłością, jest bezpieczeństwo.

dla nich raj był tam, gdzie mogli być razem

Chcę nadal czuć się tak, jak się czuję, gdy jestem z tobą. Tylko powiedz mi, co muszę zrobić. I pozwól mi od czasu do czasu coś spieprzyć, zaakceptuj to, że mogę od czasu do czasu popełnić jakiś błąd.

Muszę nauczyć się patrzeć na świat z realistycznego punktu widzenia. Nie wyobrażać sobie zbyt wiele. Nie robić nadziei. Nie powinnam się wahać. Jeśli mówię, że to koniec to stawiam kropkę i idę dalej. Nie oglądam się za siebie. Nie wracam do przeszłości. Idę do przodu. Do czasu aż się nie potknę i nie stwierdzę, że sobie nie radzę. Wtedy znów zrobię krok w tył i zacznę umierać we wspomnieniach na nowo.

"Będzie dobrze", słowa w które tak bardzo pragniemy wierzyć.

"Piękno zawarte w ciszy, spokoju. Ukryta wiara w lepsze jutro.."

-Co robisz w wolnym czasie?

-Szukam kłopotów , najlepiej gdy są cholernie przystojni

kiedyś przyjaciel a dzisiaj to właściwie nie wiem kto.

tato mogę go wziąć do domu? będziemy grzeczni.

Wiedziałam, że to nastąpi ... wcześniej czy pózniej ale wiedzialam choć nigdy nie byłabym na to gotowa. Tak naprawdę nigdy nie byłeś mój , miałam tego świadomość a te chwile spędzone razem ratowały Twój związek z nią ... Bo ja byłam wtedy gdy było Ci zle i potzrebowałeś odreagowania i odpoczynku

Jest we mnie teraz coś, co w każdej chwili może wybuchnąć łzami.