FANPAGE -Kto jeszcze nie kliknął to zapraszam ;**
[email protected] poczta ;)
Przepraszam, ze tak mało mnie tu jest ale postaram się nadrabiac w każdej wolnej chwili, a tak naprawde tych chwil prawie wcale nie ma;/
Tej nocy niebo wydawało się nie mieć żadnej skazy. Siedziałam na mokrym piasku trzymając za rękę mężczyznę swego życia. W powietrzu szczęście tańczyło z miłością, a ja miałam ochotę krzyczeć, że życie jest piękne.
Obdarował mnie jednym ze swoich najpiękniejszych łobuzerskich uśmiechów, i wtedy zakochałam się w nim kolejny raz.
Serce wirowało w dzikim tangu.. Chyba zwariowała, ale kochała takie wariactwo.
Jego spojrzenie daje mi uczucie bycia w niebie. Nawet we mgle odczuwam na swym ciele jego ciepło, na ustach jego smak.
Twoje oczy to jedyny labirynt, w którym chcę się gubić. najlepiej, gdybym w ogóle nie znalazła z niego wyjścia i została w nim na zawsze.
Czerpała z życia pełnymi garściami, brała je w ramiona, przyciskała do piersi, lecz w tak chorobliwy i zachłanny sposób, że obejmowała śmierć.
Nigdy nie skazuj kobiety na domysły. Nawet nie wyobrażasz sobie, jak barwny scenariusz potrafi napisać, kiedy jest niepewna twych uczuć.
W nocy patrzyłam w gwiazdy i zastanawiałam asię, czy on wie, że mnie traci.
Jeśli chcesz umrzeć, to przynajmniej masz jakiś cel. Jeśli nie chcesz żyć, jesteś tak naprawdę pusty.
Miała swoją własną filozofię szczęścia. Najprostrzą i najprawdziwszą. Dla niej szczęście w życiu było brakiem w nim nieszczęścia.