FANPAGE -Kto jeszcze nie kliknął to zapraszam ;**
[email protected] poczta ;)
Stała na dachu wieżowca. Wyciągnęła dłonie wysoko ku górze i końcami placów dotykała chmur. Krzyczała, że kocha.
Dłonie i głos. I usta. I uśmiech. I wzrok. I zapach. Tak, chciałbym poczuć Twój zapach. Zapach Twojego wnętrza. I zapach Twojego ciała.. Na moim ciele. Zmieszany z moim zapachem .
Zanim Cię spotkałam, nie wiedziałam, co to znaczy spojrzeć na kogoś i po prostu uśmiechać się bez powodu.
Mógłbym Ci opowiedzieć te wszystkie chwile, kiedy leżałaś obok mnie z dłonią na mojej klatce piersiowej, szepcząc, że mogłabyś już tak zawsze - wcale nie wstawać, by tylko mój uśmiech był jak najbliżej Ciebie. Nie mówię tutaj o niczym więcej. Mówię o tym, jak leżałaś razem ze mną, a świat przestawał powoli istnieć, bo cały świat był tylko i wyłącznie w Twoich oczach.
I choć raz poznać te niesamowite uczucie, gdy facet kocha Twoją duszę, nie tylko ciało. nie jesteś dla niego nic nieznaczącym przedmiotem, a księżniczką. nie patrzy Ci w biust, a w oczy. czujesz to, iż jesteś dla niego najważniejsza, a nie tylko potrzebna. po prostu Cię kocha, a nie lubi.
On? leży gdzieś tam pewnie na jednej z chmur najebany w cztery dupy z jointem w ręce i jak zwykle śmieje się sam do siebie twierdząc, że widzi ufo.
Zgubmy się we własnych uśmiechach. Dojdźmy na kres świata. Nauczmy kochać własne serca. Pokonajmy bezwzględne bariery rzeczywistości. Razem.
Świat schodzi na psy, dzieci w wieku 11 lat jarają jointy, piją alko i palą fajki, a dziewczyny szukają cnoty bo nie wiedzą gdzie ją zgubiły.
Kocham go tak naprawdę mocno. Kocham go za wszystko. za to, że jest, za jego słodki uśmiech, czułe słowa. kocham go za to, że jest mój. kocham jego dołek w policzku, jego usta, policzki, szyję i ręce, którymi mnie przytula. kocham go za wszystko i za nic. kocham go całym sercem i nie zamierzam tego zmieniać.
I ten irracjonalny strach, przeszywający od środka w obawie straty, czegoś, czego tak naprawdę nie posiadam.
Trzy papierosy, coraz głębsze wdechy. Piję coraz więcej, jem coraz mniej. Wszystko będzie jak zwykle, muszę to tylko przeczekać, muszę odpocząć.
Mam cały poraniony nadgarstek. A w pokoju odpadł mi tynk, ze ściany. Uderzam pięścią w ścianę za każdym razem, gdy o Tobie pomyślę. Taka moja osobista terapia szokowa.Miałeś zacząć mi się kojarzyć z bólem. - Poskutkowało. Ale nawet w formie cierpienia jesteś zachwycający.
Ludzie zawodzą mała. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Jeszcze wiele razy będziesz przez nich płakać, ale to pomaga Ci być silniejszą i bardziej ostrożniejszą. Pamiętaj obdarzaj zaufaniem tych, co na to zasłużyli. Pamiętaj.
Nawet, jeśli jutro już nie będziemy razem, jest coś, o czym musisz pamiętać. Jesteś dzielniejszy niż myślisz, silniejszy niż Ci się wydaje, i mądrzejszy niż widać.