FANPAGE -Kto jeszcze nie kliknął to zapraszam ;**
[email protected] poczta ;)
Teraz powtarzam sobie na okop gdyż przed 19 idę poprawić to 4.5 , żebym podeszła do zerówki , więc jak wrócę na pewno dodam zdjęcia , które od jutra będa brały udział w głosowaniu :) naprawdę ciężko mi było wybrać bo naprawdę jest bardzo dużo dobrych prac :)
Czekałam za nim pod szkołą , gdy już wyszedł postanowiliśmy obejść cale miasto . Myślałam , że już nie będziemy mieć tematów do rozmowy , a jednak się myliłam . Nie nudziłam się , przy nim chyba nie można . Poszliśmy gdzieś usiąść . Było miło , fajne widoki , sprzyjająca atmosfera . - chcesz lizaka ? - pewnie , że tak . - patrzyłam jak słodko wciągał tego cukierka na patyku - zimno mi - powiedziałam - a mi zimno w ręce - a ja mam rękawiczki - zaczęłam się wymądrzać . Wziął moją rękę i schował do swojej kieszeni. Gdy tak mnie trzymał , czułam jego ciepło , puls jego dłoni , gorąc , wspaniałe uczucie . Dając mi buziaka stwierdził , że jestem słodka . Zaprzeczyłam ., Chcąc pokazać mi , że mówię nieprawdę obdarzał mnie buziakami do końca spotkania . Wspaniały dzień
orka się uwolni , lessie wróci , nemo się odnajdzie .. a ty mnie pokochasz
Chcę być centrum Twojego wszechświata
uśmiecham się już tylko emotikonami, i to już chyba z przyzwyczajenia.
proszę o jeszcze więcej minut, godzin chwil spędzonych z Tobą, nic więcej, tylko to.
Zerwaliście, a on się czasem odzywa? Odpisz mu, tego wymaga kultura, ale nie wchodź w większą konwersację z nim. Bo po co. Zerwaliście widocznie żałuje, ale wybacz było minęło a że docenił jak stracił to widocznie jego sprawa
Kiedy powiedziałeś, że nie chcesz mieć dziewczyny, a później okazało się, że masz - milczałam, stwierdziłam, że może nie chciałeś mnie ranić.
Płakałam, bo myślałam o nim. o jego spojrzeniu, dotyku i uśmiechu.
Dni i noce zlewały mi się w zwykłą zupę codzienności mieszaną przez siłę, na którą nie miałam wpływu. Doprawiona obojętnością i bezsilnością, nie smakowała tak, jak powinna.
Biegła przed siebie ze łzami w oczach. nie wiedziała dokąd zmierza. czuła tylko wewnętrzną potrzebę, ucieknięcia od problemów. od wspomnień, którymi rozpaczliwie, dławiła się każdego dnia.
I wiesz ? Kiedyś przez przypadek uświadomisz sobie, ze to ja byłam tą jedną na milion. Tą której nie pozwala się odejść, bo ona nie wraca.
Oszczędź mi tych cudownych komplementów, bo gdybym naprawdę była taką cudowną dziewczyną, jak twierdzisz, byłbyś teraz ze mną, a nie z nią.