Iwona

FANPAGE -Kto jeszcze nie kliknął to zapraszam ;**

[email protected] poczta ;)

ASK   ASK  ASK  ASK   ASK

I Iczęść

Tak test wskazywał , że jest w ciąży cały dotychczasowy świat zawalił się w jednej chwili. Wszystkie plany, marzenia już nie miały miejsca teraz powiło się dziecko i Julia wiedziała, że będzie musiała powiedziec o wszystkim Krystianowi , ale i rodzicom. Oni będą wściekli co jak co , ale takie coś w życiu ich idealnego dziecka ? ` cześć możemy się spotkać ?` wysłała do ukochanego ` jasne to może dzisiaj u mnie ? ` ` nie chodzi mi o to . spotkajmy się za 10 min w parku . dobrze ?` Krystian długo nie odpisywał , wiec Julia zabrała ze sobą test i udała się do parku . Czekała chwilę na ławce i przyszedł Krystian , który widział od początku , że coś jest nie tak czuł , że dzieje się coś okropnie złego .
- kochanie co się dzieje ? / zapytał
- no bo.. Krystian jest sprawa . no bo ja / dukala dziewczyna
-ale o co chodzi . Kotku uspokoj się i powiedz na spokojnie co i jak / Julia zaczęła płakać nie umiała powiedzieć o co jej chodzi wyjęła tylko test ciążowy z kieszonki i dała Krystianowi . chłopak był w szoku , nie wiedział ani co ma powiedzieć, ani co ma zrobić . łzy spływały po policzkach dziewczyny , a chłopak nic nie mówił. Nie wiedział co dalej wszystko co planował prysło w jednej chwili.
- Ty chyba żartujesz .
- czy myślisz , że była bym w stanie żartować jeżeli chodzi o takie coś ?
zapadła cisza, żadne nie umiało powiedzieć nic mądrego co mogło by teraz im pomoc . Chłopak wstając wykrzyczał tylko ` to Twoja sprawa rób sobie co chcesz ja nie mam zamiaru w takim wieku marnować sobie życia` te słowa zabolały Julię jeszcze bardziej niż ta ciąża. Nie wiedziała co ze sobą zrobi, ale została ze wszystkim sama. Całe Zycie była sama później pojawił się On i pomagał jej, a teraz ? teraz znowu musi sama radzić sobie z przeciwnościami losu . nie wiedziała czy chce tego dziecka nie wiedziała niczego . wróciła do domu , oczywiście nikogo nie było pierwsze co zrobiła to zadzwoniła do przychodni i umówiła się na wizytę do ginekologa chciała być pewna czy wszystko jest ok. i co najważniejsze czy jest w tej ciąży. Tej nocy nie spała wcale czuła się okropnie myślała, że związek z Krystianem jest czymś prawdziwym , ale zdawało się Jej jak on mógł ją tak potraktować ? czuła się okropnie. Przepłakała całą noc chociaż i tak niczego to nie zmieniało. Rano wstając zobaczyła mamę w kuchni
-Julciu co się dzieje ?
- nie nic , nie pójdę dzisiaj do szkoly bo słabo się czuje 
-dobrze to połóż się ,a jak nie przejdzie CI to pójdziemy jutro do lekarza, a teraz muszę lecieć trzymaj się kochana / powiedziała mama i pocałowała w policzek swoją córkę .
- przejdzie za 9 miesiecy tego jestem pewna.
No ale co miała zrobić znowu mogła liczyć tylko na siebie, Krystian od wczoraj nic się nie odzywał . postanowiła, że daje mu dwa dni czasu jak w ciągu tego czasu nie odezwie się nie chce go znać wiedziała , że inaczej to nie ma sensu. Gdy czekała pod gabinetem czuła się okropnie. Wszyscy tak się na nią  patrzyli, widziała tyle szczesliwych młodych przyszłych matek, które wspierał ten właściwy mężczyzna a ona ? ona była sama i musiała sobie poradzić .
-Julia Koczys usłyszała głos pielęgniarki i wiedziała,ze teraz to już wszystko będzie pewne.

cdn
Iwona