MOŻNA PYTAĆ KLIK :)
FANPAGE -Kto jeszcze nie kliknął to zapraszam ;**
[email protected] poczta ;)
Notka wcześniej moje nowe opowiadanie :)
Widzę cmentarz, a na nim jest dużo osób. Nie wiem o co chodzi? Dlaczego ich wszystkich widzę z góry?! W pewnym momencie zauważam jasną trumnę w niej lezę ja - ubrana w piękną suknię, w dłoniach trzymam bukiet suszonych róż. Potem zauważam Ciebie ubrany na czarno ze łzami w oczach i z białą róża w dłoni. Spuszczoną masz głowę i po kryjomu wycierasz łzy. Chciałam wtedy Cię tak bardzo przytulić lecz nie mogłam- przecież jestem duchem. Stos kwiatów na mym grobie, a przy Krzyżu leży biała róza, którą sam położyłeś. Powiedziałeś wtedy:
-Kocham Cię... - słyszałam to! I odchodząc pocałowałeś Krzyż. Poczułam Twój oddech na mych ustach. Czułam jakbyś całował mnie. Tak delikatnie jak zazwyczaj to robiłeś. Odszedłeś! Szłam obok Ciebie chciałam Ci powiedzieć tyle słów - nie mogłam. Teraz zabronione mi to jest. Po chwili wyjąłeś komórkę z kieszeni swej. Gdy zobaczyłam opcje - wykasuj - poczułam ból. Byłam pewna, ze to zrobisz, ze usuniesz numer mój. Nie zrobiłeś tego. Powiedziałeś tylko:
- Za bardzo Ciebie Kocham , by usuwać Cię na zawsze. Wróciłam na swoje miejsce na cmentarzu, a Ty żyłeś dalej. Przez długi czas opiekowałam się Tobą. Mówiłam Ci jak bardzo mi Ciebie brakuje, jak bardzo Kocham Cię. Nie długo znów odwiedziłeś mnie. Przyniosłeś swoje zdjęcie, zakopałeś je w grobie mym i ze łzami w oczach powiedziałeś:
- Nie zapomnij o mnie kochanie, bo ja o Tobie nigdy nie zapomnę! -znów stałam się Twoim Aniołem Stróżem.
I cicho przyznaję , że dzisiejszego dnia nie mam dobrego humoru . Dlaczego ? Może dlatego , że poranna herbata była za słodka ? A może dlatego , że gdzieś zgubiłam coś , o czym jeszcze nie wiem , albo że zwyczajnie w świecie tęsknię ? Nie ważne . W każdym bądź razie nie potrafię się na niczym skupić . Tak jakbym myślami była gdzie indziej . Staram się uciec od rzeczywistości ? Owszem , nie zaprzeczę . A choć ludzie mówią , że tak się nie da . To gówno prawda , przecież wszystko się da .
na ziemi są dwa typy dziewczyn. pierwszy typ to laski noszące tony pudru na ryju, w miniówkach i obcisłych, krótkich bluzeczkach, próbujące chodzić na 14-centymetrowych obcasach. wokół siebie mają pełno napalających się na nich dupków. drugi typ, to dziewczyny w big bluzach, trampkach, słuchające rapu i często nieogarnięte, ale potrafią prawdziwie kochać tego jedynego. jednak u chłopaków jest tylko i wyłącznie jeden typ. są przystojni i ranią cholernie.
Wyczerpuje mnie świadomość tego, jak daleko jesteś. Nie pomaga absolutnie fakt, że nie mam pojęcia kiedy to się zmieni, a pocałunki i długie rozmowy przeprowadzane z reguły w Twoich ramionach mają zastąpić mi krótkie, rozmowy telefoniczne..