MOŻNA PYTAĆ KLIK :)
FANPAGE -Kto jeszcze nie kliknął to zapraszam ;**
[email protected] poczta ;)
kolejne zmarnowane love story - moja specjalność.
A krzyk nawet nie wie czy cisza go słucha...
Życie jest P-I-Ę-K-N-E. Czujesz ten sarkazm??
Najgorzej jest dowiedzieć się od ukochanej osoby, że było się tylko kołem ratunkowym, zapasową kopią na wypadek, gdyby z kimś innym nie wyszło.
I po raz pierwszy czuje, że mogłabym przetrwać całe to piekło, tylko po to by móc trzymać Cię za rękę.
chciałabym wpaść Ci w ramiona, po prostu wsiąść w pociąg, który w przeciągu kilku cholernych godzin by mnie przewiózł do Ciebie. cieszyć się Twoją obecnością. chociaż chwilę mieć Cię dla siebie.
Choć nie chcę Twoich łez chciałbym być ich dzisiejszym powodem.
Najgorsze jest to, że tak się w to zaangażowałam, a i tak gówno z tego wyszło.
Bądź dla mnie facetem, którego żaden inny nie zastąpi, a ja będę tą, która zastąpi Ci wszystkie inne.
Czy wciąż byłam w nim zakochana? Chyba tak ale równocześnie zraniona, w jakimś sensie oszukana i zdradzona. Pragnęłam jego powrotu, a jednocześnie panicznie się tego bałam.
przegrałam. doprowadziłam się do stanu kiedy mój oddech posiada specjalną dedykację dla Jego osoby, a serce wybija radosny rytm znaczący, że jest na powrót zakochane.
Patrzę i nie wierzę. Nie wierzę, że spieprzyliśmy sprawę. Teraz żałuję tych urwanych rozmów, tych nie wytłumaczonych w gniewie spraw. Żałuję wszystkiego co złe, ale to normalne. Najgorsze jest to, że żałuję też tych dobrych chwil,które teraz nie dają mi spać po nocach.
On? leży gdzieś tam pewnie na jednej z chmur najebany w cztery dupy z jointem w ręce i jak zwykle śmieje się sam do siebie twierdząc, że widzi ufo .
Spojrzał w jej stronę swoimi brązowymi oczami . od razu zareagowała , ich wzrok znów się spotkał . na ułamek sekundy znowu mogła zobaczyć swoje odbicie w jego źrenicach .
Bicie Jego serca szeptało melodię Jej życia.