photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Iwona
Dodane 23 WRZEŚNIA 2013
83
Dodano: 23 WRZEŚNIA 2013

Iwona

MOŻNA PYTAĆ KLIK :)

FANPAGE -Kto jeszcze nie kliknął to zapraszam ;**

[email protected] poczta ;)


 

 

pamiętam tylko jak odszedłeś, ostatni raz muskając wargami mój policzek. nie mówiąc nic, z powagą patrzyłeś na mnie jak na idiotkę, która dusiła się łzami, bo nie mogła ogarnąć płaczu i tego cholernego bólu serca. ta idiotka do dziś wierzy, że jeszcze kiedyś wrócisz, wiesz?

Obiecałeś kiedyś, że nie odejdziesz, Uwierzyłam. Właściwie to nadal wierzę, że nie odszedłeś. Ty po prostu zabłądziłeś w drodze do sklepu, prawda?

Poznajemy tysiące ludzi i nikt nas nie wzrusza. Aż w końcu pojawia się ta jedna osoba. I odmienia nasze życie. Bezpowrotnie.

Kochać to coś irracjonalnego, to niedzisiejsza fantazja, coś, czego nie da się wytłumaczyć, coś, co nie jest praktyczne, coś, co samo w sobie jest swoim jedynym usprawiedliwieniem.

Mówię , że nie potrzebuję miłości , a potem zamykam się w pokoju i mówię do mokrych chusteczek jak bardzo mi jej brak .

wiesz? już mam dość bycia taką dziewczynką do zwierzeń. ja już po prostu nie mam siły słuchać tego wszystkiego i Ci doradzać co masz z nimi zrobić. gdybyś tylko wiedział, że oddałabym za Twoje szczęście wiele rzeczy. gdybyś tylko wiedział, że codziennie modlę się, żebyś był szczęśliwy. gdybyś wiedział, jak wiele dla mnie znaczysz. gdybyś wiedział, że Cię kocham. co byś zrobił?

Jeśli miałabym wybrać jedno miejsce, w których szczęście osiąga maksimum, bezapelacyjnie wskazałabym na Jego ramiona.

nigdy nie dowiesz się jak czuje się kobieta, która płaczę w poduszkę, która tęskni i choruje, która najbardziej w świecie pragnie by pokochał ją ten kretyn.

Za cierpienia, które wykańczają mnie każdego dnia, za łzy, które przesiąkają każdą część mojej poduszki w nocy, za bóle, które zabierają wszystkie moje siły. Za wszystko, co złego mnie spotkało. Za pogardę, za poniżenia i upokorzenia. Za pusty śmiech i nieszczerość. Za to, co najbardziej chciałabym zapomnieć - Dziękuję.

Stałam podparta o ścianę na imprezie, przyglądając się jak kumpel zarywa do panienek. 'każdy taki sam' - pomyślałam i odwróciłam się szybko. Wpadłam na kogoś. - Co ty tu robisz? - zapytałam wkurzona faktem, że gdziekolwiek się nie ruszę, były nagle się tam pojawia. - Pilnuję cię - zagaił, uśmiechając się cwanie. - Odczep się, nie pomagasz mi. - Nie pomagam ci w czym? - zapytał a ja zrozumiałam co przed chwilą powiedziałam. Zaczęłam przeciskać się przez tłum, niestety zdążył złapać moją rękę. - W czym? - zapytał ponownie. Wyszarpałam mu rękę i zaczęłam przekrzykiwać muzykę. - Niszczę moją miłość do Ciebie, to strata czasu! Masz mnie gdzieś, olewasz wszystko co mnie dotyczy. Spadam! Szarpnął mnie ponownie, tak mocno, że wpadłam w jego umięśnione ramiona. - Nie niszcz tego co piękne, zwłaszcza, że ja nie mam cię gdzieś. myślisz, że po co za Tobą chodzę? Spojrzałam mu w oczy. Błyszczały tak cudnie, że nie mogłam przestać ich podziwiać.

I był jej indywidualnym szczęściem, silnym narkotykiem, od którego była uzależniona już na wieki.

lubiłam Twój przepity wzrok i skurwysyński wyraz twarzy. wielbiłam tą arogancką minę i chamski głos. kochałam mimo tego iż miałeś w sobie tak dużo ze skurwiela.

na widok faceta mych marzeń, moje źrenice rozszerzały się, dostawałam palpitacji, traciłam oddech, a na mojej twarzy pojawiały się rumieńce. próbowałam nad tym zapanować, niestety bezskutecznie, aż w końcu przyzwyczaiłam się, bo takie są uroki miłości.

 i kiedy miałam sześć lat, moja kuzynka powiedziała mi, mocno przytulając: może kiedyś będziesz miała to szczęście, że będziesz suką i nigdy nikogo nie pokochasz. - nie wiedziałam o co jej chodzi... wtedy nie .
 
  etap rozmazanego tuszu, worków pod oczami i przyklejanego uśmiechu minął. przyszedł czas na radość. łapię każdą chwilę, a z dni korzystam na maxa. po prostu poznaję uroki życia zwyczajnej nastolatki.
 
  patrząc na Ciebie, nie potrafię wyjaśnić co dzieje się we mnie, ale nie na zewnątrz, a głębiej. nie umiem opisać uczuć, które mną targają. są takie niecodzienne i równocześnie pożądane przez każdą część mojej duszy.
 
  mimo, że tak cholernie tęsknię. mimo, że tak strasznie mi Ciebie brakuje. mimo, że tak bardzo chciałabym teraz wtulić się w Ciebie i napawać się zapachem Twoich perfum- nigdy Ci o tym nie powiem. skreśliłeś mnie.
 
  chcę z Tobą być, to uzależnienie. Każdy uśmiech, pocałunek, dotyk twej aksamitnej dłoni, na mym ciele sprawia, że wzlatuję do gwiazd, łapię je dla Ciebie, a potem spadam prosto w Twoje męskie ramiona. Mam niesamowite szczęście, że to mnie mianowałeś swoją księżniczką, że to ja mogę rozbierać Cię rękoma, a nie tylko wzrokiem jak inne. To bezgraniczne uczucie, jakie nas łączy kocha zalety, akceptuje wszystkie wady drugiej osoby. To chyba miłość? tak, to stuprocentowa miłość.
 
  zasada pięciu zet - zapoznać, zauroczyć, zakochać, zerwać, zapomnieć.
 
  kiedy będę miała siwobiałe włosy, brunatne plamy na dłoniach i setki zmarszczek, moim największym marzeniem będzie spojrzeć w jego oczy i wyszeptać zmienionym przez czas głosem : jesteś najpiękniejszym, co mnie w życiu spotkało.
 
 

Informacje o cytaatowyy


Inni zdjęcia: Lata lecą .. dotyk:) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka aceg