Iwona

MOŻNA PYTAĆ KLIK :)

FANPAGE -Kto jeszcze nie kliknął to zapraszam ;**

[email protected] poczta ;)

Ostatnia możliwość wzięcia udziału :)
KONKURS- tylko do 22 :)

Niestety nie mogę
zabronić Ci go kochać.
A tak wiele bym za to oddała...


 i bądź tu obojętna , gdy On jest dla Ciebie wszystkim ..
 
  zapalając świeczki w swoim pokoju, przypominam sobie czas gdy Ty byłeś blisko mnie, a płomień świec był tylko dodatkiem..
 
   Idę pod rękę z rozczarowaniem, smutek kiwa nam z okna, rzeczywistość rzuca kamienie do jeziora szarej codzienności. Widzisz takie jest życie - mówi do mnie rozczarowanie. Nie ma tu miejsca na marzenia i spełnioną miłość. To jest Twój świat, ale nie martw się, przywykniesz. Już niedługo zapomnisz o kolorach, barwach i nadziei.
  
   Wróciła do domu, szybkim krokiem udała się do łazienki, zmyła makijaż, sukienkę zamieniła na legginsy i wyciągniętą bluzę, spięła włosy w kok...
upadła na podłogę z płaczem..
. jej świat znów był bez Niego.

 dziś ufam tylko sobie, nie szuka na siłę, wierze że ktoś na mnie czeka.
 
 Niczego nie ułatwiaj mężczyźnie.
Jeśli cię kocha, to cię znajdzie,
choćbyś nie wiem gdzie była.

 zaczęłam na nowo uśmiechać do do ekranu telefonu , to absurdalne
 
 wiesz, dziękuję Ci za to, że jesteś gdy inni już dawno się poddali. dziękuję Ci za to, że dajesz gdy inni by tylko brali.
 
  łzy kobiety, powinny być dla Ciebie największą porażką, brzemieniem, które będziesz dźwigał już zawsze. ja nigdy nie zapomnę żadnych naszych sprzeczek i zbyt bolesnych chwil, są ze mną jak znamię, możesz zabrać ból i przywrócić moje zagubione słońce, to wszystko co było a nie ma. bądźmy, proszę.
 
   a nagle z nieba spadły krople, ostre jak kant papieru jakby wnikały do mojego wnętrza wyszarpując dotychczasową miłość.
  
    źle się z tym czuję, nie już nie mogę się uśmiechać, cierpi świat, chmury płaczą z oczu płyną łzy do ust alkohol rzucę to i nałogi, ale teraz idę zapalić. do widzenia.
   
     nienawidzę momentu gdy człowiek mi grozi, miażdży mą psychikę, a gdy podchodzę i wystawiam policzek patrzy na mnie jak na niepoczytalną.
    
      jego oddech miesza się pomału z jej oddechem, rzec można, że partiami przeprowadzają złożoną wymianę gazową.
     
       Sercu nie wypada uciekać przed miłością. Choćby była nieznośna.
      
        W tej chwili dociera do mnie, że jestem taka sama jak wszyscy, że i ja boję się rzeczy, których nie potrafię nazwać, że ja też czuję potrzebę przyklejenia etykietek ludziom, szczególnie takim, którzy nie przypominają nikogo, kogo znałam do tej pory.
       
spójrz tylko, jak bardzo zmieniło
nas kilka miesięcy z dala od siebie