photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
A!
Kategoria:
opowiadania :)
Dodane 5 WRZEŚNIA 2013
504
Dodano: 5 WRZEŚNIA 2013

A!

Odwiózł mnie do domu nad ranem. Byłam zmęczona, od razu skierowałam się do łóżka, nawet nie zmyłam makijażu. Pomimo zmęczenia nie mogłam zasnąć, w mojej głowie cały czas przewijały się obrazy z upojnych chwil w samochodzie. Kto by pomyślał, że ja- poważna pani architekt da się namówić na takie szaleństwo, na dodatek z młodszym od niej chłopakiem. Życie bywa zadziwiające. Dostawałam rumieńców na samą myśl, że w jednej z bram Filip zdjął moją bieliznę, a ja zgodziłam się na to bez żadnych pohamowań, a nawet przyniosło mi to pewną przyjemność. Nie mogło do mnie dojść, że dziewiętnastolatek tak mocno pobudza moje zmysły, nigdy nie przypuszczałabym, że zgodzę się na takie wariactwo. W poniedziałek rano ciężko było mi się zebrać do pracy, wstałam później i do biura wpadłam- dosłownie- pięć minut po godzinie ósmej. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło, dlatego też nikt na to nie zwrócił uwagi. Nikt poza mną, wiedziałam, że to wpływ Filipa. Cały dzień nie mogłam skupić się na niczym, co rusz sprawdzałam czy aby na pewno nie dostałam żadnej wiadomości, niestety Filip nie pisał. Trochę byłam rozczarowana, bo miałam nadzieję, że się odezwie. Kiedy wybiła punkt szesnasta jak oparzona wyszłam z biura. Wiedziałam, że nie wytrzymam na miejscu ani minuty dłużej. Od razu chciałam napisać do Filipa, ale nie bardzo wiedziałam co. Odpuściłam wiec sobie i pojechałam do domu. Tam nie ominęły mnie oczywiście pytania ze strony rodziców gdzie byłam co i z kim robiłam. Na szczęście wystarczyła im wiadomość, że jak zawsze byłam z Kamilą. Cały wieczór spędziłam nad projektem, starałam nie myśleć o Filipie. Skończyłam późno, od razu wzięłam prysznic i położyłam się do łóżka, zasnęłam niemal od razu. Cały tydzień minął w podobny sposób- praca, dom i tak w kółko. Jedynie w środę po południu byłam na zakupach z Kamilą. Filip odezwał się dopiero w piątek wieczorem, jak zwykle z propozycją spotkanie. Zgodziłam się bez namysłu, brakowało mi jego fizyczności. Jak zwykle daliśmy upust naszym fantazjom. Tym razem na obiekt naszych cielesnych uniesień wybraliśmy dach w centrum miasta. Wiem, to trochę dziwne i dość jednoznaczne, spotkania wyłącznie dla seksu. Ani mnie ani jemu nie było potrzebne nic więcej, nie potrzebowaliśmy uczuć, tylko dużej dawki przeżyć i to właśnie sobie zapewnialiśmy naszymi spotkaniami. W gruncie rzeczy i mnie i jemu odpowiadał taki układ, zaspokajał ochotę, dawał adrenalinę. Nasze spotkania z tygodnia na tydzień były częstsze, nie spotykaliśmy się już tylko i wyłącznie dla seksu czasem rozmawialiśmy. A gdy już się kochaliśmy, nie robiliśmy tego w banalnych miejscach. Zaliczyliśmy przymierzalnie w odzieżowym, sale kinową, łazienkę w centrum handlowym, piwnicę jakiejś opuszczonej kamienicy i windę. Oprócz tego zadowolić musieliśmy się jego lub moim samochodem, bo oczywiście nikomu się nie ujawnialiśmy. Od maja minęły trzy miesiące, ciągle się spotykaliśmy. Przyszedł czas sierpniowego okresu, spóźniał się najpierw kilka dni, później tydzień, dwa. Zrobiłam test, pokazały się dwie kreski. Spanikowałam, nie powiedziałam nic Filipowi. Po kilku dniach zrobiłam test ponownie, znów dwie kreski. Natychmiast umówiłam się do ginekologa, potwierdził wyniki testów. Właśnie siedzę pod kliniką ginekologiczną, nie wiem co mam robić. W uszach dudnią mi słowa pani doktor `Spodziewa się pani dzidziusia, początek drugiego miesiąca. Gratuluję`. Czyli mam pewność, że to dziecko Filipa. Innej opcji nie ma, podczas tego czasu nie byłam z żadnym innym facetem. Postanowiłam powiadomić go o tym niezwłocznie. Wybrałam jego numer i drżącym głosem poprosiłam go o spotkanie, oczywiście zgodził się.

____________________________________________

KONKURS
FACEBOOK

PYTAMY

MAIL: [email protected]

 

Komentarze

~ciekawa kiedy następna?:>
06/09/2013 23:47:17
cytaatowyy postaram się dziś dodać :)
07/09/2013 8:32:32

bemoorehappy ale ciekawe to :*
05/09/2013 21:44:03
cytaatowyy :)
05/09/2013 22:08:34

Informacje o cytaatowyy


Inni zdjęcia: Wakajki milionvoicesinmysoulCd. downwardspiral1543 akcentovaŻycie to chwila pragnezycpelniazycia:) dorcia2700Noin zniknę... najprawdopodobniejnieNarodowo. ezekh114Mokry ślizg bluebird11Kos jerklufoto:* patrusia1991gd