Szczerość to podstawa, żeby przejść przez życie.
Pijemy za zdrowi facetów, którzy nas zdobyli, frajerów, którzy nas stracili
i farciarzy którzy nas poznają.
- co robisz?
- maluję.
- a co malujesz?
- Twój strach, że kiedyś odejdę.
- ale przeciez ta kartka jest pusta.
- widocznie wcale sie tego nie boisz..
Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei.
Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach.
Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł.
Spędzałam z Nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu,
wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy.
Dziś jest mi smutno bo wiem, że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje.
Czasami mi Go brakuje, tak po prostu.
Może nadszedł juz czas, żeby pogodzić się z faktem,
że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać?
Albo nie umiesz albo życie tak sprawiło,
że o bólu nic nie powiesz i ukryjesz wszystko, nawet miłość.
Daj zdrowie moim bliskim, dla mnie tylko trochę siły,
może trochę mniej poczucia winy.
Chciałam biec za Tobą,
lech coś mnie powstrzymało.
Widocznie tak chciał los,
tak byc musiało..
Może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham,
o jutrze nie myślę, bo jeszcze przede mną dzisiaj.
Czasami chciałabym iść w cholerę, ale nie wiem którędy.
Zmieniłam wszystko, a potem okazało się, że On kochał mnie w tamtym wydaniu.
- Narysowałam Ci serce ekierką.
- Ekierką? Przeciez tak się nie da!
- Da się. Jak się kocha to się wszytsko da!
Jeśli byście mogli gdzieś wstawiać link do mojego fbl, czy coś takiego. Po prostu go rozpowszechniać. Byłabym BARDZO WDZIĘCZNA!