54 .

Piękny? Nie wiem. Ma około 1.80 wzrostu, 

włosy mniej więcej takiekrótkie jak ty 

i zielone oczy: po prostu cudowne. 

Ale... nie. Nie jestchyba piękny w obiegowym sensie tego słowa. 

Jednak na pewno jest mężczyzną z którym  

jeśli go gdzieś zobaczysz od razu chciałabyś spędzić resztę życia...

Chciałabym żeby czekolada nie tuczyła,

papierosy nie uzależniały, 

przyjaźń była szczera, 

a miłość istniała.

- Mamusiu...?

- Tak, Skarbie?

- Co to takiego jest Miłość?

- Wiesz Córeczko, to takie wielkie szczęście.

- Jak wielkie Mamo?

- Tak wielkie jak przy znalezieniu czterolistnej koniczynki, której mozolnie szukaliśmy całe życie. 

Jednak niektórzy zrywają koniczynę, tymsamym zabijając ją. Suszą i wklejają do albumu wspomnień. 

Tak niewolno. Aby Miłość nie umarła trzeba o nią dbać, pozwolić Jej oddychać.

- Mamusiu czy ty w takim razie ususzyłaś Tatusia?

Uprawiajmy miłość długimi dotykami, krótkimi oddechami i nieskończonym spełnieniem.

"Kocham Cię" - dwa słowa, które potrafią zniszczyć przyjaźń... 

"Zostańmy przyjaciółmi" - dwa słowa, które niszczą miłość..

- Skarbieee..

- Tak?

- Jakbyś miał mnie porównać do jednej rzeczy, to co by to było?

- Lodówka... 

Wyszła, trzaskając drzwiami, a On cichym głosem dokończył:

- ... , w której zamroziłbym swą miłość do Ciebie i nie martwiłbym się, że coś się w niej zmieni, zepsuje..

-Pobawimy się w miłość?

-Dobra, zaczynaj.

-Kocham Cię.

-Przegrałeś...

Mam do Ciebie słabość, ogromną. 

I nie mam Ci za złe, że odszedłeś odemnie już tyle razy. 

Ba! Raduję się niezmiernie tym, że wróciłeś.

Przecież wcale nie musiałeś, każda kobieta z chęcią wzięłaby Cię wswoje ramiona. 

Ty jednak wybrałeś moje nieidealne - tak jak i całareszta mnie.

Najbardziej lubiła, gdy po wszystkim zostawał na niej jego zapach..Jego nie było już dawno.. 

Wyłapywała wtedy woń jego ciała na swojejskórze i przypominała sobie ścieżki jego dłoni, 

zawiłe szlaki jego ust. Tęsknota nie była bolesna, raczej słodka. 

Wiedziała, że wróci, że znówoplecie sobą jej drżące ciało, zostawiając na niej część siebie.

Wspomnienie gestu, dreszcz spojrzenia.. To wszystko, co składa się namężczyznę.

Wie pani, miłość może się znudzić. Nie można przez 24 godz. na dobę trzymać się za ręce 

i ciągle uśmiechać bo drętwieją mięśnie.

Masz takie ciepłe światełko w oczach i bardzo mi się to podoba.

-Mówiłem, jak bardzo będę cię kochał?

 -Do końca świata?