Patrzeli sobie prosto w oczy , uwielbiała zagłębiać się w jego zielonych oczach . widziała w nich głębie , której wczesniej u nikogo nie zauważała .Patrząc mu w oczy widziała prawdziwie szczęście , miłość , i wiele innych pozytywnych emocji . Wiedziała , że te oczy zapamięta na zawsze . Nagle on powiedział : " kocham twoje czekoladowe oczka , kocham cię czekoladko " . zarumieniła się , nikt jeszcze tak jej nie powiedział . kąciki jej ust rozszerzyły się , usmiechneła się tak jak od dawna nie mogła .objoł ją w pasie , ona położyła ręcęna jego klatce piersiowej . Przytuliła się , i oparła o niego głowe . słuchała bicia jego serca , wiedziała że to najlepszy dźwięk który w życiu słyszala . nagle spojrzała mu się w oczy i powiedziała . : " Kocham Cię nie za twój wygląd , pomimo tego iż jesteś przystojny . Nie za to jak duży dom masz , nie za to ile masz pieniędzy . Kocham Cię za to kim jesteś . Kocham twoje gesty , słowa ,czyny . Kocham twoją wyobraźnię , poczucie humoru . Kocham Twoje niedociągnięcia , bo wadami tego kochanie nazwać nie można ( powiedziała uśmiechając się ) Kocham Cię za wszystko i pomimo wszystko .! " Po powiedzeniu ostanitego słowa poczuła jego usta na swoich . złącznenie ich warg trwało dla niej calą wieczność . chciała by ta chwila trwała jak najdłużej . Jednak wsyztsko zaczeło się psuć , po czasie została sama ... siedząc na dworzu , w gwieździstą noc , gdy po policzku płyneły jej łzy . mówiła sama do siebie zachrypniętym głosem : " Dlaczego ? Dlaczego to co było takie piękne musiało się zakończyć ? Dlaczego to uczucie które otrzymywałam od Ciebie tak nagle zgasło ? Dlaczego na myśl o tym , że MY to już przeszłość szklą mi się oczy ? Dlaczego nie mogęsięz tym pogodzić , chociażty już dawno to zrobiłeś ? Dlaczego zabrałeś mi jedyne szczęście które dotychczas miałam ? Dlaczego te wszystkie obietnice odeszły w zapomnienie ? Dlaczego zginoł blask z moich oczu ? Dlaczego muszę żyć z świadomością że Ciebie nie ma i nie będzie ? Dlaczego to sięskończyło , Dlaczego się poddałeś ? " Po tych słowach , wybuchła płaczem . Nie wiedziała coz zrobić . spojrząła sięw niebo i powiedziała : " Boże co ja ci zrobiłam , dlaczego jesteś tak okrutny ?! Daj mi znów chociaż namiastkę tego szcęścia , które dawałeś mi wtedy . Przywróć we mnie życie . Natchnij chęcią do wszystkiego . Daj nadziejęże świat stanie sięlepszy. Przywróć mi jego , przywróć mi jego serce które miałam na wlasność , bym znów mogła być najszczęśliwszą osobą na świecie " po czym opadła z bezsilności na ziemie , nie miała już na nic sił . nie chciało się jej żyć . Zasneła ..
Pisała nusiiia