Wiesz jak to jest, kiedy przez parę nocy nie śpisz, bo zamiast snu płaczesz ? Kiedy udajesz, że jest wszystko okej, a od środka Cię rozpi**dala ? Jak czujesz, że istniejesz, ale nie żyjesz ? Po prostu umarłaś ? Nie ? To nie mów, że będzie dobrze... Bo nie będzie.
Czemu nie potrafię się ogarnąc po naszym rozstaniu ? Może dlatego, że zbyt bardzo mnie zmieniłeś, żebym teraz stała się samodzielna, bez Ciebie.
Z każdym dniem wszystko mnie boli coraz bardziej...
I tak po prostu zpatrzyłam jak z dnia na dzień coraz bardziej mnie zmieniał.
Czemu się kaleczę ? Myślę, że dlatego żeby zapomniec. Gdy widzę rany na swym ciele wiem, że nie cierpię tylko psychicznie lecz i fizycznie. I tak, w jakimś stopniu mi to pomaga.
Jestem na dnie,a czuję, że nadal spadam.
I nawet w najmniejszym stopniu nie żałuję, że tak to się skończyło. Swoje prawdziwe oblicze pokazał podczas zerwania. W ogóle nie znałam człowieka, którego myyślałam, że znam na pamięc.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Siemka, jestem Paulina, prowadzę fbl z opisami, jakieś tematy na opisy ? Pisz w komentarzu. Postaram się zrobic notkę tematu, który chcesz widziec na moim fbl : )
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam