Mmmm...FERIE :D w sumie, to tylko jedyn tydzień pozostał :( ale to nic... Ja i tak w tym roku mam popsute ferie przez języki: polski (wnikliwe przeczytanie i opracowanie „Pana Tadeusza” oraz test czytania o Tuwimie), niemiecki (ok. 180 czasowników na pamięc) oraz angielski (15 ćwiczeń). Czyli jednym słowem, ma co robić... :D Ale nie narzekam, bo mam swoje ukochane koniki :D od początku wolnego czasu (od poniedziałku :)) trenujemy do zawodów pod okiem Elizy Karpus :D (wiem, że nie czytasz takich blogów, ale wielka buźka dlaCiebie, za wszystko co robisz i jak się produkujesz na treningach ;*) Cynthia chodzi coraz lepiej. Eliza zmieniła jej wędzidło i teraz jeżdżę na wielokrążku podwójnie łamanym gumowym i jest dużo lepiej. Ruda się nie wiesza, nie usztywnia się i nie wozi mnie gdzie chce...ja muszę mieć tylko delikatną rękę...pojawił się za to inny problem. Mianowicie, Cynthia, musi zacząć dostawać pasze energetyczne i kurację witaminową, bo nie ma siły (nie jest to wynikiem braku kondycji, ponieważ chodzi regularnie) Dziś wybieram się do sklepu po worek muesli Sukces i Cheviniall...zobaczymy jak to będzie...ale teraz przysmaki będzie dostawać...pasza, muesli, cheviniall, owies, marchewki...Mmmmm – sama bym tak chciała. Wczoraj odbijało nam w stajni. Nam, to znaczy, Oli (www.rabulka.photoblog.pl) , mi i reszcie dziewczyn ze stajni. Najlepsza była akcja ze skuterem, a potem z psią niespodzianką na bucie Oli :P szkoda,że była tylko taka beznadziejna pogoda i nie trenowałyśmy. Dziś ma na koniki przyjechać Emily...zobaczymy jak wyjdzie :D Jutro znów zaczynamy trenigni...mam nadzieje, że pogoda się poprawi lub ta głupia hala wrescie stanie, a podobno już jest gotowa, tylko trzeba ją nadmuchać – na co oni czekaja?? Aż zima minie??!! Wrrr...!!Zawody już niedługo, bo w Grabowcu na początku lutego. (Jak ktoś zna dokładną datę i ma propoyjce, to proszę o kontakt!!) A potem, to już cały sezon będzie nasz!! No dobra, lecem do Macieja :) a potem do kina z paczką na „Pachnidło” :D Buziaki ;*
KC Kubuś ;* Hihi ;*
P.S. Na zdjęciu Cynthia i ja podczas poniedziałkowego treningu :D Minę mam fajową :P Normalnie nie pogadasz...:P A focia robiona przez Emi (www.koniaraa91.photoblog.pl) - dziękuję ;*
Pozdro dla Oli i Dolara i ANI I ORIONKA – przepraszam,że się nie odzywałam...jasne, że się spotkamy, ale w ferie nie dam rady :( ale jeszcze troche i zawody, a wtedy...:)