Dużo czau minęło.
Miłe niespoodzianki pourodzinowe.
Dzisiaj koncert.
Nie mam nic bardziej konkretnego do napisania, bo jedyne co czuje to chroniczne zmęczenie.
Mimo wszystkich pozytywnych spraw, nie jest tak jak powinno być.
Bałagam żeby w końcu się ułożyło, błagam.
Nie chcę wiele.
Moje starania idą na marnę, nikt ich nie docenia.
https://www.youtube.com/watch?v=ZRz5dxEJm98
Tyle razy świat czekał aż krzykniemy
lecz zawsze uciekał, zostawał krzyk niemy
Błagam