Em... Nawet nie ja xD

Oo. Nawet nie siebie dodaję xD. Mój brat wróciiiił. x.x

Ale tak to nuuda. Napisałam maila do Mieszka z Grupy Operacyjnej. Na onecie jest jego blog. x.x Akurat odpisze :P.  Właściwie to jedyna rzecz która się ostatnio działa to urodziny mojej kuzynki Renaty. Kończyła chyba 20 ileś lat... Napewno ponad dwadzieścia. Agata z Joasią poszły na mszę o 13, a ja siedzię jak głupia xD. Ale fakt, że dawno nie było notki. A wracaj.ąc do tych urodzin. Nie mogłam pogadać z dorosłymi chociaż mnie tam ciągnęło tylko musiałam się zajmować dzieciakami. Czy ja wyglądam na niańkę?! Kurcze, no i jeszcze te dzieci się nie chciały odkleić. W końcu poszłam do dorosłych i pogadałam trochę, ale i tak pół imprezy straciłam przez te maluchy :/. Była wśród nich moja 12-letnia kuzynka, ale z nią to jak z dzieckiem. Ale przynajmniej zajęła się tym najmniejszym bo był taaaaaaaaaaki sweet(?). Zaczynam się bać. Na dzisiaj nawet nie mam za bardzo planów, więc pewnie będę siedziała przed kompem i grzebała w necie czy oglądała nowe odcinki mojego ukochanego anime. I kilku innych :P. Ale za to mam dobrą książkę, która mi wynagradza tą nudę. Kod Leonarda DaVinci. Stwierdziłam, że to grzech, iż jej wcześniej nie przeczytałam. Mimo, że w książce jest wiele treści niezgodnych z naszą religią(np. Żona Jezusa, Maria Magdalena) to nie zachwiała ona podstaw mojej wiary. Dlatego wszystkim lubiącym i nie lubiącym czytać polecam Kod Leonarda DaVinci(Chris Brown). Chyba będę już kończyła tę notkę bo nikomu się nie zachce jej czytać ;P