Nakurwia słońcem, a ja bardzo źle reaguję na nadmiar ciepła, więc najbliższy weekend pozostaje mi spędzić w domu.
Jednakże w planie mam pójście do parku, bo rozłożyli karuzele, postawili stoiska z watą cukrową i w ogóle -muszę tam iść- *o*
Dziś będę pozbywać się zniszczpnych końcówek z górnej warstwy moich włosów. Nie chcę tracić na długości, bo zapuszczam.
A raczej staram się, bo znając życie łamią się cholernie, dlatego wiecznie mam tą samą długość.
._.
Użytkownik cyanidesuicide
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.