faza na mi pecado. trochę przez vick.teraz gdy mnie wciągneło to w czwartek wyjeżdżam. na złość. wyjadę i zacznie się coś dziać. jakby nie mogli zrobić dwutygodniowej przerwy. chcę 74 odcinek! którego nie obejżę, bo będę nad morzem. cieszyłam się na ten wyjazd, ale pech, jak zwykle. za te dwa tygodnie pokocham renatę. a znienawidzę lorenę. sprostuj. już nienawidzę. jak można być tak chamskim ? strasznie podoba mi się maite w tej fryzurze i kolorze włosów. na początku nie byłam do tego przekonana, ale jak patrzę na zdjęcia maite ze zbuntowanych to teraz jest o wiele ładniejsza. wygląda jak 5 lat temu tylko gdy ma mokre włosy wzięte do tyłu. na duchu mnie podnosi to, że nina szykuje dla mnie niespodziankę. ciekawe jaką. nie widziałam jej już aż 2 miesiące. i musze czekać aż wrócę z obozu. ta nowa różowa sukienka nie pasuje do moich czarnych paznokci. mam nadzieę, że nie zapomne na obóz zmywacza tak jak w zeszłym roku ładowarki do aparatu. niech tym razem wszystko wypali, a za rok pojadę do broku. może namówię ninę żeby pojechała ze mną. iwonka już się nie zgodzi. zdała maturę, bardzo się ciesze. ciekawe czy klaudia zdała. ale raczej też. głupie jest to, że nie mogę odzyskać kontaktu z martą ani asią. tęsknie za nimi. może gdybym pojechała do włoch to może bym jakoś znalazła martę, ale asia mieszka w milanówku, a nie w warszawie. gdyby zdażył się cud i byśmy były wszystkie w tym samym czasie w broku, jak kiedyś. na brak zdjęć niestety nic nie poradzę. wolę być po drugiej stronie aparatu. muszę przyznać.. zmieniłam się. LUCRECIA i JULIAN < 3