w szkole dzis było utrapienie .;/
zwlaszcza na chemii..
mialam szczescie ze mnie nie zapytała bo było by 'smiesznie' :p
hmm . no własnie to ze klasa była dziś mało aktywna kazala nam robic przysiady podskoki na 'orzezwienie mózgu' łoj koszmar ! i te wszystkie rozwiazywania zadan . łoj ;/
geografia. nowy facet, no i oczywiscie nie wiem czemu ale dziwnie sie na mnie patrzył . cham . zwlaszcza w moj dekold hahaha ;D
matematyka sprawdzan pff wogole zapomniałam .
niderlandzki ;D ło pani pochwalila moj plakat nie wiem czemu bo robiłam go gadaja z Danielkiem ;* no ale grunt ze dobra ocena
powinnam tam gdzies wcisnac lunch ;P ale nie chce mi sie wracac ;D
no wiec przez 1,5 h siedzielismy pod sklepem sącząc piwa i red bulle, smiejac sie, spiewajac, tanczac ludzie patrzyli na nas jak na idiotów ;P
jakies tam jeszcze mało wazne lekcje były . ale w nie wnikam w nie D
w domku jak w domku ;D nudy nudy nudy. ;P