Nienawidzę mówić o tym jak cholernie coś mnie boli, należę do tej zajebistej mniejszości, która trzyma większość w sobie do usranej śmierci.
Zdjęcie jeszcze z sesji z Olka :)
Ogólnie to dzisiaj se wracam do domku :D
Z jednej strony cieszę sie :)
Ale z drugiej bd mi brakowac pewnych mordeczek :*
Bo przyzwyczaiłam się do nich :)
Ale nie długo się zobaczymy na Festynie :D
Wpadnę napewno :P
W sumie to myślałam że te wakacje bedą bardziej udane :)
Ale cóż zawsze musi się kiedyś coś spieprzyć .. Norma ;c
Ale i tak miłe chwile spedziłam ..
I za to dziękuję :*
Dziękuję Oliś < 333